Kowalkiewicz do starcia z Belbitą przystąpi podbudowana serią trzech wygranych z rzędu. Polka w 2022 roku wyszła z poważnego kryzysu i po serii porażek oraz poważnej kontuzji wróciła na zwycięskie tory.
Była mistrzyni KSW przyznaje jednak, że jeszcze rok temu poważnie rozważała zakończenie kariery. - Na początku planowałam, że moja walka z Felice Herrig będzie moją walką pożegnalną. Po tym pojedynku chciałam przejść na sportową emeryturę. Po trzech czy czterech tygodniach treningów na nowo zakochałam się w tym sporcie - powiedziała.
Karolina Kowalkiewicz dzięki ostatnim wygranym powróciła do czołowej "15" rankingu UFC w kategorii słomkowej. W starciu z Dianą Belbitą na jej korzyść przemawia doświadczenie i fakt, że na najwyższym poziomie sportowym rywalizuje dużo dłużej niż Rumunka.
- Mamy identyczny rekord, ale mam nadzieje, że po tej walce jej się trochę popsuje. To fajna i solidna dziewczyna. Moi trenerzy bardzo dobrze ją rozpracowali. Jest mocna w stójce - wyznała była pretendentka do pasa UFC.
Gala UFC Vegas 80, z walką Kowalkiewicz - Belbita, będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z soboty na niedzielę.
Zobacz także:
Zrobiła to! Karolina Kowalkiewicz ponownie w czołówce
"Skończyłem z problemami zdrowotnymi i opluty przez ludzi dookoła". Wydał oświadczenie po KSW 86
ZOBACZ WIDEO: Wrze po odrzuceniu protestu. Sędzia główny KSW Tomasz Bronder przedstawił swoje zdanie