Walka Mariusza Pudzianowskiego i Artura Szpilki elektryzuje fanów MMA. Niektórzy wskazują, że faworytem w tej rywalizacji jest "Pudzian" ze względu na swoją siłę fizyczną i przede wszystkim dużo większe doświadczenie od swojego rywala w mieszanych sztukach walki.
Dotychczas "Pudzian" stoczył 25 walk (17-8), a Szpilka dwie (2-0). Popularny "Szpila" jest mimo to bardzo pewny siebie przed tym pojedynkiem. Ujawnił to Maciej Miszkiń, były pięściarz, obecnie komentator boksu.
- On jest przekonany, że wygra to z łatwością. W swoim stylu, jak zawsze powtarza, że czuje się tak dobrze jak nigdy i że ma tak dobrego trenera, jak nigdy wcześniej - podkreślił Maciej Miszkin w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
- Jak będzie, to zobaczymy. Sam z wielką chęcią wybiorę się 3 czerwca na Stadion Narodowy i obejrzę ten pojedynek - dodał Miszkin.
Dotychczas Szpilka wygrywał w MMA pojedynki z Siergiejem Radczenką (gala KSW 71) oraz Denisem Załęckim (gala High League 4). Pudzianowski z kolei będzie chciał się zrehabilitować za szybką porażkę z Mamedem Chalidowem podczas XTB KSW 77. Ten przegrany pojedynek przerwał wówczas passę pięciu zwycięstw z rzędu "Pudziana".
Czytaj także:
Sukces Ruchały, niespodziewane porażki Polaków. Sprawdź wyniki KSW 80
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie