Krytyka pod adresem Pudzianowskiego. "Nic nie umie"

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski przegrał po niecałych dwóch minutach walkę na XTB KSW 77 z Mamedem Chalidowem. Krytycznie o postawie "Pudziana" wypowiedział się w mediach społecznościowych Andrzej Wasilewski.

Na tę walkę kibice długo czekali. Starcie dwóch legend KSW dostarczyło niemałych emocji. Ostatecznie górą z pojedynku wyszedł Mamed Chalidow, który ciosami w parterze zdemolował Mariusza Pudzianowskiego. Niespodzianką dla fanów było to, że tak elektryzujący pojedynek trwał zaledwie 114 sekund.

Pierwszy zaatakował Chalidow. "Pudzian" umiejętnie skrócił dystans i docisnął byłego mistrza wagi średniej i półciężkiej do klatki. Ku zdziwieniu i euforii kibiców to jednak Chalidow zdołał obalić blisko 120-kilogramowego Pudzianowskiego! W parterze zadał kilka mocnych ciosów i zaszedł za plecy byłego mistrza świata strongmanów.

Krytycznie o postawie Pudzianowskiego wypowiedział się bokserski promotor Andrzej Wasilewski. Na Twitterze dodał kilka wpisów, w których negatywnie ocenił byłego strongmana.

ZOBACZ WIDEO: "Ktoś powinien dostać liścia". Pudzianowski nie wytrzymał

"Dzisiejsze KSW wielki, świetnie zorganizowany show. Walka wieczoru pokazała że Pudzian bliżej freakow niż w prawdziwym MMA. Walki wieczoru w ogóle nie było, nie jestem tym zaskoczony. Pudzian się od razu poddał. Ale to na Pudzianie powstało polskie MMA" - napisał Wasilewski.

Promotor odpowiadał też na pytania internautów i reagował na opinie ekspertów. "Rozumiem że należy Pan do tej grupy, która wierzyła przez lata, że jak ktoś więcej podniesie lub pociągnie, to wygra większość walk. Ja nie i nie jestem specjalnie zdziwiony wczorajszą walką. No może szybkim poddaniem się" - dodał.

Pojedynek z Chalidowem nazwał "pokazem, a nie walką". " Przecież Pudzian się od razu poddał. A wcześniej zdążył pokazać że nic nie umie. Bardzo łatwa kasa bez utraty zdrowia" - zareagował.

"On po prostu prawie nic nie umie. I nigdy nie umiał. Siła, pracowitość oczywiście tak. Reszta słabiutka. Poddał też się błyskawicznie. Od lat mnie to dziwiło że są ludzie którzy 'kupowali' jego umiejętności" - dodał.

Chalidow pokonał Pudzianowskiego i zakończył jego serię pięciu kolejnych zwycięstw. Dla Chalidowa był to też pierwszy i ostatni pojedynek w wadze ciężkiej.

Czytaj także:
Kapitalna walka o pas na XTB KSW 77. Mamy nowego mistrza
Twarda batalia o pas KSW w Gliwicach! Pretendent trzykrotnie na deskach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty