O strażaku z Polski usłyszał cały świat. Tym się teraz zajmuje

Zbigniew Bródka, wielokrotny medalista Pucharu Świata, a także zdobywca złota na igrzyskach olimpijskich w Soczi na dystansie 1500 m oraz brązowego medalu w drużynie, ma nową pracę. Został asystentem trenerów kadry juniorów panczenistów. Są nimi Witold Mazur, Dariusz Stanuch oraz Artur Parchan.

Bródka, jako trener, chce wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie, aby wspierać młodych zawodników. Jego zaangażowanie jest możliwe dzięki programowi "Super Trener" ministerstwa sportu, który umożliwia byłym zawodnikom pracę w roli trenerów.

- To dla mnie próba. Chcę sprawdzić, jak wygląda praca trenerska i w ogóle łyżwy od drugiej strony - mówi w rozmowie z Interią Bródka, dodając, że cieszy się z możliwości dzielenia się wiedzą z młodymi panczenistami.

Program umożliwia mu łączenie służby w straży pożarnej z pracą trenerską, dzięki czemu może uczestniczyć w obozach kadry juniorów.

Mimo że Bródka wciąż pełni obowiązki strażaka, planuje spędzić kilka dni na każdym zgrupowaniu kadry, aby zapewnić stały kontakt z zawodnikami. Na razie nie planuje jeszcze emerytury - zamierza pozostać aktywny w straży jeszcze przez wiele lat.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą

Liczby nie kłamią. Alarmujące dane o skokach narciarskich w Polsce!

Niemiec wskazał faworytów Pucharu Świata. Nie wymienił żadnego Polaka