"Nie możemy dłużej milczeć! Czas działać wspólnie i zdać sobie sprawę z tego, że uprawianie sportu oznacza przerwanie ciszy" - czytamy w liście napisanym przez członków komisji sportowców wysokiego szczebla, wchodzących w skład Francuskiego Komitetu Olimpijskiego. List ten podpisało ponad 50 osób.
Wszystko po tym, jak Sarah Abitbol opublikowała autobiografię, w której wyjawiła, że trener Gilles Beyer po raz pierwszy ją zgwałcił, gdy miała zaledwie 15 lat.
Szkoleniowiec byłej łyżwiarki miał przyznać się do "intymnych" i "nieodpowiednich" relacji i "szczerze przeprosić". Prokuratura wszczęła postępowanie i ma ustalić czy jeszcze ktoś został wykorzystany.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Azji grali mecz na wodzie. Było jak w meczu Polska - Niemcy na MŚ 1974
Okazało się bowiem, że Beyera oskarżyło trzech innych łyżwiarzy i dwóch innych trenerów, wszyscy z Francuskiej Federacji Łyżwiarskiej. Chodzi o molestowanie i gwałt, kiedy byli nieletni.
Abitbol w swojej książce "Such a Long Silcence" wyjawiła, że gwałcona była w latach 1990-1992. "Zaczął robić okropne rzeczy prowadzące do gwałtu. Był to pierwszy raz, kiedy dotknął mnie mężczyzna" - wyjawiła magazynowi "L'Obs".
Była łyżwiarka odrzuciła przeprosiny byłego trenera. Chce, żeby odpowiedzialność ponieśli wszyscy ci, którzy zatuszowali przestępstwo w klubie oraz w federacji.
Beyer po tym, jak zakończył współpracę z Abitbol, kierował drużynami narodowymi we Francji. Na początku 2000 roku rozpoczęło się dochodzenie przeciw niemu, a wszystko przez niewłaściwe zachowania wobec młodych zawodników. Rozwiązano z nim umowę.
Mimo zwolnienia trener pracował z klubem hokejowym Les Francais Volants, odbył też kilka kadencji w związku łyżwiarskim.
W związku z całą aferą w poniedziałek francuska minister sportu Roxana Maracineanu wezwała do rezygnacji Didiera Gailhagueta, który od 1998 r. Jest niemal nieprzerwanie prezydentem FFSG. Choć sama nie jest w stanie go zwolnić, zapowiedziała, że jeśli tego nie zrobi, to na nałoży na federację sankcje.
Gailhaguet jeszcze nie ustąpił, zapowiedział, że zwoła konferencję prasową, na której ujawni dokumenty potwierdzające sposób prowadzenia sprawy.
Sarah Abitbol i Stephane Bernadis 10 razy wywalczyli mistrzostwo Francji. Siedmiokrotnie sięgali po medale mistrzostw Europy, a w 2000 roku zostali pierwszą francuską parą od 70 lat, która wywalczyła krążek podczas mistrzostw świata.
Czytaj też:
-> Łyżwiarstwo figurowe. Richard Callaghan dożywotnio zdyskwalifikowany. Trener miał molestować podopiecznych
-> Łyżwiarstwo figurowe. Mistrz Europy oskarżony o molestowanie 13-latki