Aleksandr Gorszkow był osobą, która przyczyniła się do popularyzacji łyżwiarstwa figurowego w ZSRR. W 1976 roku (w Innsbrucku) odniósł największy sukces w karierze, zdobywając złoty medal igrzysk olimpijskich w parach tanecznych. Do startu stanął w duecie ze swoją żoną Ludmiłą Pachomową.
Na tym wielkie osiągnięcia się nie kończyły. Para sięgnęła bowiem także po pięć tytułów mistrzów świata i osiem medali mistrzostw Europy. Po triumfie na igrzyskach olimpijskich Gorszkow i Pachomowa poczuli się spełnieni i zakończyli kariery.
W niedalekim czasie małżeństwo obrało drogę szkoleniową. Ich wspólna droga jednak szybko się zakończyła. Pachomowa zmarła na raka w 1986 roku, a Gorszkow pozostał przy ukochanym sporcie.
Rosjanin skupił się na pracy sędziego. Później został prezesem Rosyjskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego. Kierował federacją od 2010 roku aż do śmierci.
Championat.com podkreśla, że dzięki Gorszkowowi jego ukochany sport kwitł w Rosji nawet w najtrudniejszych czasach. Mowa m.in. o pandemii koronawirusa. Śmierć działacza jest szokiem dla całego środowiska związanego z łyżwiarstwem figurowym.
Aleksandr Gorszkow zmarł w wieku 76 lat. Nadal nie podano oficjalnej przyczyny śmierci.
Czytaj także:
"Są durne". Grzmi po tym, co się stało ze Stochem
