Jest nie do zatrzymania! Polak z szansą na złoto

Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Łukasz Ciszek
Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Łukasz Ciszek

Finał w zmaganiach w łuku klasycznym w kategorii Open na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024 odbędzie się z udziałem reprezentanta Polski. Łukasz Ciszek po tym, jak zameldował się w strefie medalowej poszedł za ciosem i ma szansę na złoto.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2020 roku Łukasz Ciszek był uczestnikiem igrzysk paralimpijskich w Tokio, lecz nie przywiózł żadnego medalu z Japonii. Do tej pory największe sukcesy odnosił w mikstcie z Mileną Olszewską, bo w 2022 duet ten zdobył złoty medal mistrzostw Europy w Rzymie oraz brąz mistrzostw świata w Dubaju.

Teraz wiemy już, że nasz reprezentant osiągnął życiowy sukces podczas igrzysk paralimpijskich Paryż 2024. To efekt tego, iż Ciszek w pierwszej kolejności zameldował się w strefie medalowej zmagań w łuku klasycznym w kategorii Open, a następnie w finale.

W czwartek, 29 sierpnia Polak rozpoczął zmagania w swojej konkurencji od rundy rankingowej. Wystartowało w niej łącznie 30 zawodników, a nasz łucznik zajął 6. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Blisko tydzień później doszło do decydujących pojedynków w rywalizacji o medale. W pierwszej kolejności Ciszek odprawił Amerykanina Jordana White'a.

Wówczas jego przeciwnikiem został Tomohiro Ueyama. Polak zaprezentował się lepiej od rywala w drugiej części spotkania i za sprawą zwycięstwa 7:3 wywalczył awans do ćwierćfinału. Kolejnym rywalem został wicemistrz paralimpijski z Tokio Chińczyk Zhao Lixue.

Mimo wyrównanej rywalizacji w czwartej odsłonie starcia nasz reprezentant zaliczył zdecydowanie lepszy występ od przeciwnika. Ostatecznie zwyciężył on 6:4 i dzięki temu awansował do półfinału, zapewniając sobie jeszcze przynajmniej dwa mecze.

O miejsce w finale 44-latek walczył z Australijczykiem Taymonem Kentonem-Smithem. W spotkaniu tym znakomicie zaprezentował się Ciszek, bo tylko w jednej partii spisał się gorzej od rywala. Ostatecznie zwyciężył 6:2 i zagwarantował sobie medal igrzysk paralimpijskich.

Ciszek o najcenniejszy krążek powalczy z Hindusem Harvinderem Singhem. Pojedynek Polaka z brązowym medalistą zmagań w Japonii zaplanowano już na godzinę 19:44.

Komentarze (0)