- Mieliśmy swoją tajną broń, ale nie zdradzę, co to było - powiedział po powrocie z lekkoatletycznych mistrzostw świata Witold Kopron, dziadek i trener brązowej medalistki w rzucie młotem. - Ja też nie powiem. Zdradzę to, jak rzucę 78 metrów - dodała Malwina Kopron.