Tego ataku mógł się nie spodziewać. Adam Kszczot wyprzedzony na ostatnich metrach [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / TVP Sport / Finisz biegu na 800 m
Twitter / TVP Sport / Finisz biegu na 800 m
zdjęcie autora artykułu

Sporym zaskoczeniem zakończył się finał biegu na 800 metrów podczas 65. Halowych Mistrzostw Polski w lekkoatletyce. Faworyt do wywalczenia złotego medalu - Adam Kszczot został wyprzedzony na ostatnich metrach.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmagania w biegu na 800 metrów rozłożono na dwa dni. W sobotę przeprowadzone zostały eliminacje. Dwóch najlepszych zawodników uzyskiwało awans do finału. Stawkę uzupełniła czwórka biegaczy z czasami.

Najlepszy czas eliminacji uzyskał Adam Kszczot, który bez większych problemów zwyciężył w swoim biegu. 31-latek był także faworytem do wywalczenia złotego medalu.

W finale Kszczot długo znajdował się na prowadzeniu, choć tuż za jego plecami podążali broniący mistrzostwa Mateusz Borkowski i Patryk Dobek.

Na ostatnim łuku przyśpieszył Dobek, który po chwili zrównał się z Kszczotem, a po chwili go wyprzedził. Halowy mistrz świata z Birmingham (2018) mógł jedynie odprowadzić swojego rywala wzrokiem.

Specjalizujący się w biegach przez płotki Dobek wywalczył złoto, poprawiając swój rekord życiowy. Adam Kszczot był drugi, a podium w Toruniu uzupełnił Mateusz Borkowski.

Czytaj także:Wyścig technologiczny trwa. Odkryto tajemnicę szybkiego bieganiaŚwietny wynik i złoto Ewy Swobody! "Nie dowierzałam"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!

Źródło artykułu: