Koronawirus. Marcin Lewandowski zastanawia się, czy wracać z USA do Polski. "Głowa paruje, dziwna sytuacja"

Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Marcin Lewandowski
Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Marcin Lewandowski

Marcin Lewandowski i Adam Kszczot mają problem, bo przebywają w USA, a lada moment zostaną zamknięte granice. Pierwszy z nich przyznał, że jeszcze nie zdecydował, co zrobić.

Kraje z całego świata wprowadzają coraz bardziej restrykcyjne przepisy z powodu pandemii koronowirusa. Polska zawiesza międzynarodowe połączenia lotnicze i wprowadza kontrole na granicach, co może zrodzić wiele komplikacji m.in. naszym sportowcom.

Na ten temat wypowiedział się nasz utytułowany biegacz Marcin Lewandowski. On, ale także Adam Kszczot przebywają na zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych. Teraz muszą szybko podjąć decyzję, czy utknąć w USA, czy w trybie pilnym wracać do kraju.

- Zamykają granice, a my siedzimy na zgrupowaniu we Flagstaff. Nie wiemy, co zrobić. Czy wracać do domów, póki jeszcze granice są otwarte, czy siedzieć tutaj. Głowa paruje. Bardzo dziwna sytuacja - mówi na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Ubiegłoroczny brązowy medalista mistrzostw świata pomimo trudnej sytuacji cały czas wierzy, że igrzyska olimpijskie odbędą się zgodnie z planem.

- Nic się nie zmienia. Biegniemy za swoimi marzeniami, realizujemy swoje cele i tak naprawdę liczy się tylko jedno - Tokio 2020. Mam nadzieję, że to się planowo odbędzie - komentuje.

Wracając do sprawy zamkniętych granic i powrotów do Polski. W podobnej sytuacji znalazła się Joanna Jędrzejczyk, która tydzień temu walczyła o mistrzowski pas UFC w Las Vegas. Polska wojowniczka bez zastanowienia wsiadła w samolot, by jak najszybciej wrócić do kraju.

Koronawirus. Kolejny piłkarz Serie A zakażony. To kolega Bartłomieja Drągowskiego >>

Koronawirus. Inter przekaże Włochom 300 tysięcy maseczek na ochronę przed rozwojem pandemii >>

Komentarze (1)
avatar
yes
14.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Może zostanie/zostaną na emigracji?