Opowiedziała, co spotkało ją na zakupach. "Nie umie tego zrozumieć"

Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swoboda udzieliła kolejnego wywiadu. W rozmowie z portalem bieganie.pl wyjaśniła, że ma za sobą bardzo trudny rok. - Najgorzej było po igrzyskach - wyznała.

W tym artykule dowiesz się o:

Ewa Swoboda po zmaganiach Orlen Cup w Łodzi kompletnie zaskoczyła sportową Polskę. - Jestem już stara, niedługo kończę przygodę ze sportem. Tak naprawdę już nie mam siły. Brakuje mi motywacji, jest mi ciężko. Jeszcze ten rok pobiegam, zobaczymy co będzie w następnym - mówiła na antenie TVP Sport.

Później zaczęła się wycofywać z tych słów. W rozmowie z WP SportoweFakty wytłumaczyła, że po prostu poczuła się przytłoczona i zmęczona.

- W życiu każdego sportowca przychodzi moment, w którym jesteśmy zmęczeni. W tym roku po raz pierwszy przeżywałam coś takiego. Nie wiedziałam, jak mam się z tym czuć, jak powinnam reagować. Wszystko mnie przytłoczyło, sytuacja mnie przerosła - mówiła (czytaj więcej >>>).

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

Teraz natomiast jeszcze mocniej rozwinęła temat. W rozmowie z portalem bieganie.pl dała przykład przytłaczającej sytuacji. Z jej słów jasno wynika, że po igrzyskach olimpijskich, które były dla niej zawodem (zabrakło jej 0,01 s, by awansować do finału), nie mogła spokojnie zrobić zakupów.

- Najgorzej było właśnie po tych igrzyskach. Pamiętam, jak chciałam iść po rolki do Decathlonu, a czułam się taka obserwowana, wszyscy za mną łazili i nie mogłam po prostu robić spokojnie zakupów, a chciałam tylko kupić rolki. Więc już nigdy się nie pojawiłam w tym Decathlonie, bo mi się to nie podobało. Zależy też, kto się trafia. Bo jeżeli to są kobiety, to czuję się bezpieczna. Jeżeli to mężczyźni, to już niekoniecznie - zaznaczyła.

Następnie stwierdziła, że "nie umie zrozumieć tego, jak ktoś może się nią jarać".

- Bo ja podchodzę do tego, że to jestem tylko ja. Nie jestem jakimś wspaniałym sportowcem, najpiękniejszą kobietą na świecie, kimś tam, tylko po prostu jestem sobą. I mnie to czasem dziwi, dlaczego ludzie tak na mnie zwracają uwagę - podsumowała.

Komentarze (13)
avatar
Gregorius07
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przecież nie jestem najpiękniejsza, nie rozumiem, czemu się mną jaracie - no właśnie, czym się tu jarać, pismaki? Ani urodą, ani osobowością, ani zbytnio wynikami sportowymi. Z powyższego zdani Czytaj całość
avatar
Abrarakurcix
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ewa, wyglądasz jakbyś uciekła z teatru osobowości, gadasz jak naćpany patus, to się ludzie patrzą i zastanawiają o co chodzi... 
avatar
Yollo
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gortat, Swoboda, Szeremeta: SF chyba już dawno zwinęłoby interes, gdyby nie ci celebryci i po kilka artykułów o nich dziennie - co jedli, gdzie bąka puścili, jak się ubrali itp. 
avatar
brawo Jack
26.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak , tak najbezpieczniej z chłopami bo żaden cię nie ruszy , kometo . 
avatar
Tatar88
25.02.2025
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
Czego ten pustak nie rozumie? Jest osobą publiczną więc to normalne że jest obserwowana, jeśli jej to nie pasuje to niech się zajmie hodowlą jedwabników. Zawsze mówiłem że ta Pani ma coś z głow Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści