Koronawirus w Polsce. Chwile grozy Czesława Michniewicza. "Miałem kaszel, odesłali mnie na badania"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz wrócił z Włoch i miał niepokojące objawy. Szybko odesłano go na badania na koronawirusa. Na szczęście selekcjoner kadry U-21 otrzymał wynik negatywny.

Pandemia koronawirusa cały czas się rozwija w wielu zakątkach świata. Najpoważniejsza sytuacja jest we Włoszech, gdzie są już tysiące zakażonych i setki ofiar śmiertelnych. Dlatego osoby wracające z tego kraju są szczególnie narażone na złapanie niebezpiecznej choroby.

Tak się złożyło, że na Półwyspie Apeniński ostatnio był Czesław Michniewicz. Mało tego, selekcjoner reprezentacji Polski zaczął mieć niepokojące objawy, które mogły wskazywać na koronawirusa.

Szkoleniowiec opisał swoją historię na Twitterze. Co najważniejsze, wynik badań w jego przypadku był negatywny. W dodatku uspokoił Polaków, że system w takich sytuacjach działa sprawnie.

Koronawirus. Pierwszy potwierdzony przypadek w Bundeslidze! Luca Kilian zakażony >>

Nowe informacje ws. meczów reprezentacji Polski. "Praktycznie wszystko jest już jasne" >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Komentarze (2)
avatar
Józef Czaszkiewicz
14.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też mam pytanie do pana Michniewicza: co takiego ważnego skłoniło go do wyprawy na najbardziej zagrożony koronawirusem teren w Europie? Czytaj całość
avatar
Cheers
14.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pytanie, co takiego ważnego do załatwienia może mieć człowiek, żeby pchać się świadomie w ognisko wirusa i ryzykować zdrowie? Rozumiem, że poświęcił się chłop, żeby sprawdzić czy w Polsce go ur Czytaj całość