Kontrowersyjna biegaczka z Republiki Południowej Afryki sygnalizuje wielką formę. Caster Semenya we wtorek triumfowała w finałowym biegu na 1500 metrów podczas igrzysk wspólnoty narodów. Zawodniczka pokonała dystans w czasie 4:00.71, czym ustanowiła nowy rekord igrzysk oraz nowy rekord życiowy.
Semenya po raz kolejny nie miała sobie równych. Druga na mecie Kenijka Beatrice Chepkoech uzyskała czas o ponad dwie sekundy gorszy (4:03.09), a trzecie miejsce zajęła Walijka - Melissa Courtney (4:03.44).
Co ciekawe, we wtorek na dystansie 1500 metrów rywalizowali także dziesięcioboiści. Najlepszy z nich, Ben Gregory, uzyskał czas o blisko pół minuty gorszy od zawodniczki z RPA.
Ponadto rozdano medale w innych lekkoatletycznych konkurencjach. Kimberly Williams triumfowała w trójskoku, z kolei Isaac Makwala nie miał sobie równych na dystansie 400 metrów.
W piątek Caster Semenya stanie przed szansą na drugi złoty medal Igrzysk Wspólnoty Narodów, tym razem na dystansie 800 metrów.
ZOBACZ WIDEO Trener zaskoczył Małgorzatę Hołub-Kowalik. Była przerażona. Skończyło się rekordem
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Czytaj całość
- przesta Czytaj całość