Słynny amerykański trener chwali Polaków i zapowiada narodziny nowej potęgi w lekkoatletyce

Getty Images / Tony Marshall / Bieg na 60 m podczas HMŚ Birmingham 2018
Getty Images / Tony Marshall / Bieg na 60 m podczas HMŚ Birmingham 2018

Randy Huntington, który trenował m.in. aktualnego rekordzistę świata w skoku w dal Mike'a Powella, z uznaniem wypowiada się o polskich lekkoatletach. Szkoleniowiec znajduje u nas jednak rezerwy i zapowiada nową potęgę w tej dyscyplinie za 6 lat.

- Chińczycy mogą zdominować zawody lekkoatletyczne podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu (w 2024 - przyp. red.) - stwierdził odważnie Huntigton w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Optymizm amerykańskiego trenera nie wziął się znikąd. Od sześciu lat Huntigton przebywa w Chinach, gdzie ma okazję pracować z miejscowymi lekkoatletami. Obecnie jest przede wszystkim szkoleniowcem Su Bingtiana, który w marcowych HMŚ w Birmingham zdobył srebrny medal w rywalizacji sprinterów na 60 metrów. Tym samym Amerykanin jest w stanie poprzeć swoją tezę argumentami. Główny to zmiana mentalności chińskich lekkoatletów.

- Wcześniej zachowywali się i chcieli być jak gwiazdy rocka, ale nie zamierzali nauczyć się gry na gitarze. Teraz też chcą być gwiazdami, ale już uczą się gry na gitarze. (...) Mają genetyczny talent, więc jeśli będą pracować, to w 2024 roku zobaczymy wyniki - zapewnił.

Oczywiście Huntigton nie przeszedł obojętnie obok świetnych wyników polskich lekkoatletów w Birmingham. Zwrócił uwagę przede wszystkim na męską sztafetę 4x400 metrów, która zdobyła złoto (pokonując m.in. USA) i przez tydzień cieszyła się z rekordu świata.

- Bieg był świetny. (...) Jestem Amerykaninem, ale ten bieg był dla mnie ekscytujący. Takie porażki są jak pobudka - podkreślił.

Szkoleniowiec jest również pod wrażeniem polskich tyczkarzy Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego. Ma jednak zastrzeżenia do polskiej lekkoatletyki. W światowej czołówce brakuje mu mocnych trójskoczków znad Wisły.

- Dziwię się, że tak duży kraj nie ma gwiazd w tej konkurencji. Musi być u was ktoś, kto się nadaje - powiedział.

ZOBACZ WIDEO Dziennikarze podsumowują mecz Polski z Koręą. "To rywale mają problem"

Źródło artykułu: