Konrad Bukowiecki przebrnął eliminacje błyskawicznie. Już w pierwszej próbie mistrz i rekordzista świata juniorów pchnął ponad wymaganą odległość 20,50, osiągając 21,06. Tym samym w efektownym stylu awansował do finału.
Dla naszego zawodnika to czwarty najlepszy wynik w karierze i świetny prognostyk przed niedzielnym finałem, który rozpocznie się o godz. 16:50.
Niestety, nie zobaczymy w nim dwóch pozostałych reprezentantów Polski. Michał Haratyk oraz Rafał Kownatke nie zdołali pchnąć kuli na wymaganą odległość i zajęli odpowiednio 19. i 18. lokatę (19,18 m i 19,28 m).
Po pierwszym dniu rywalizacji reprezentacja Polski jest liderem klasyfikacji medalowej HME w Belgradzie, z jednym złotym i jednym brązowym medalem. Wywalczyli go w piątek Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski w skoku o tyczce.
ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"