Joanna Jóźwik stara się jak może, jest w znakomitej formie, którą utrzymuje od pewnego czasu, ale nie może przerwać dominacji biegaczek z Afryki. Polka, podobnie jak przed kilkoma dniami w zawodach Diamentowej Ligi w Zurychu, zajęła czwarte miejsce.
Ponownie najlepsza okazała się Caster Semenya, kontrowersyjna zawodniczka z RPA. 25-letnia biegaczka o męskiej posturze ma podwyższony poziom testosteronu, co daje jej wielką przewagą nad rywalkami. Niegdyś musiała ona zażywać środki obniżające poziom testosteronu. To negatywnie odbiło się jej na wynikach, ale jej prawnicy wygrali sprawę i ostatecznie odstąpiono od tego przymusu.
Semenya z ogromną łatwością pokonała przeciwniczki w Berlinie. Mistrzyni olimpijska wygrała z przewagą blisko dwóch sekund nad drugą na mecie Francine Niyonsaby z Burundi, która również ma męską sylwetkę.
- Koleżanki mają po prostu bardzo wysoki poziom testosteronu, podobny do męskiego, dlatego wyglądają, jak wyglądają, i biegają, tak jak biegają. Semenya jest nie do pobicia w tym sezonie i myślę, że jeśli nic z tym światowe władze nie zrobią, będą do końca nie do pobicia - przyznała po występie na igrzyskach Jóźwik, która w Rio de Janeiro zajęła piątą pozycję.
Trzecie miejsce w biegu w Berlinie zajęła Eunice Jepkoech Sum, która na ostatniej prostej wyprzedziła Polkę.
Najlepsze zawodniczki biegu na 800 metrów:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Caster Semenya | RPA | 1:55.68 |
2. | Francine Niyonsaba | Burundi | 1:57.58 |
3. | Eunice Jepkoech Sum | Kenia | 1:57.95 |
4. | Joanna Jóźwik | Polska | 1:58.20 |
ZOBACZ WIDEO: 90 Paraolimpijczyków będzie reprezentować Polskę na Igrzyskach w Rio
Więc jest kobietą i basta!
A jak ktoś to kwestionuje, to znaczy że jest nietolerancyjny...