Pobiegła jak po swoje. Ewa Swoboda pokazała klasę

Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swoboda z dużą łatwością wbiegła do finału biegu na 60 metrów podczas halowych mistrzostw świata. Reprezentantka Polki uzyskała drugi czas - 7,11 s.

W tym artykule dowiesz się o:

Ewa Swoboda udział w tegorocznych HMŚ rozpoczęła bardzo mocno. Zwyciężyła w swoim biegu eliminacyjnym z czasem 7,16 s. Był to drugi najlepszy wynik - biorąc pod uwagę wszystkie zawodniczki. Szybsza okazała się jedynie Włoszka Zaynab Dosso (7,09 s).

Półfinały składały się z trzech biegów. Z każdego z nich bezpośrednio do finału wchodziły po dwie najlepsze biegaczki. Stawkę uzupełnić miały dwie z czasami.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Swoboda - jedyna Polka w stawce w tej konkurencji - musiała czekać na swoją szansę do ostatniego biegu. Biorąc pod uwagi wyniki osiągane przez rywalki, miała duże szanse na awans.

Pobiegła jak na faworytkę przystało. Dobrze ruszyła z bloków i znalazła się na prowadzeniu, którego nie oddała do samego końca. Przekroczyła linię mety na pierwszym miejscu.

Ponownie uzyskała drugi czas - tym razem 7,11 s. Raz jeszcze lepsza od niej okazała się Zaynab Dosso.

Finał biegu na 60 metrów zaplanowano na sobotę, 22 marca o godz. 14:18 czasu polskiego.

Komentarze (2)
avatar
yes
22 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W półfinale zazwyczaj jest łatwiej nuż w finale. I tak było. 
avatar
jotwu
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A Szymański mówił,że jedzie na MŚ po złoto.Tak kończą się przechwałki.Napinanie zostało ukarane. 
Zgłoś nielegalne treści