Pechowo zakończył się pierwszy start w sezonie halowym 2025 dla Natalii Bukowieckiej. Mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4x400 m z Tokio (w 2021 r.) doznała kontuzji podczas biegu eliminacyjnego na 400 m na mityngu World Athletics Indoor Tour Gold w Ostrawie.
27-latka na drugim wirażu wychodziła na prowadzenie, kiedy nagle zwolniła i zaczęła utykać na nogę. Bukowiecka nie była w stanie kontynuować biegu i zeszła z bieżni. Na jej twarzy - na szczęście tylko przez moment - widoczny był grymas bólu.
Artur Partyka (dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż - brąz na IO 1992 oraz srebro na IO 1996), który komentował zawody dla Polsatu Sport, zasugerował, że mogło dojść do niegroźnego urazu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Bieg na dystansie 400 m w Ostrawie wygrała reprezentantka Holandii, Lieke Klaver. Czas zwyciężczyni - 50,92 s - jest najlepszym w tym roku wynikiem na świecie.
"Dziś smutny dzień dla mnie. Pierwszy raz w karierze nie ukończyłam biegu... Natomiast dla wszystkich, którzy się martwią i pytają, najprawdopodobniej to nic poważnego. Od pewnego czasu mam problem z mięśniem dwugłowym. Dziś po 100 m poczułam ból i choć bardzo chciałam biec dalej wiedziałam, że może to pogorszyć sprawę, dlatego się zatrzymałam. O tym co dalej z sezonem halowym zdecydujemy po badaniach" - skomentowała na Instastories Bukowiecka.
Zobacz bieg z udziałem Polki podczas wtorkowego (04.02) mityngu w Ostrawie.