Maksymilian Szwed jest perspektywicznym biegaczem, który ma już za sobą debiut olimpijski. 20-letni zawodnik AZS Łódź we wtorek był jednak rozstawiony w teoretycznie słabszym biegu. Organizatorzy mityngu w Ostrawie widocznie popełnili błąd.
Polski sprinter spisał się po prostu fantastycznie. Już na samym początku wskoczył na pierwszą pozycję, a potem powstrzymał ataki mistrza olimpijskiego z Paryża w sztafecie mieszanej - Eugene'a Omalli.
Wtorkowy bieg padł łupem Maksymiliana Szweda, który również pobił swój rekord życiowy. Obecnie wynosi on 45,81 s.
- Piękny bieg Polaka! Rekord mityngu, to lubimy! Lubimy odważne, mocne występy naszych reprezentantów! Brawo! - podkreślił komentator Polsatu Sport. Stacja udostępniła nagranie z występu 20-latka podczas mityngu World Athletics Indoor Tour Gold w Ostrawie.
Od Maksymiliana Szweda w hali pobiegł szybciej w historii tylko jeden Polak - Marek Plawgo. Prezes Dolnośląskiego Związku Lekkiej Atletyki osiągnął czas 45,39 s. w trakcie halowych mistrzostw Europy 2002.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos