Polak jedynym kandydatem. Dalej ma walczyć z oszustami

Getty Images / Luke Walker/Getty Images / Na zdjęciu: Witold Bańka
Getty Images / Luke Walker/Getty Images / Na zdjęciu: Witold Bańka

Witold Bańka, prezydent Światowej Agencji Antydopingowej, jest jedynym kandydatem na to stanowisko w nadchodzących wyborach. "Jego trzecia kadencja wydaje się być formalnością" - pisze Przegląd Sportowy Onet.

W tym artykule dowiesz się o:

40-letni Witold Bańka od 2020 r. stoi na czele Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Były lekkoatleta, w latach 2015-19 minister sportu i turystyki w rządach Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego, prawdopodobnie zostanie prezydentem organizacji na trzecią kadencję.

Jak informuje Przegląd Sportowy Onet, w nadchodzących wyborach zaplanowanych na 31 maja tego roku, Bańka jest jedynym kandydatem na to stanowisko. Jego trzecia kadencja, która ma być ostatnią, potrwa od stycznia 2026 do końca 2028 r.

Polak zyskał zaufanie członków WADA, co zaowocowało jego wyborem na drugą kadencję w 2022 r.. Jego zastępczynią jest Chinka Yang Yang, dwukrotna mistrzyni olimpijska w short tracku, która również zamierza kontynuować pracę na stanowisku wiceprezydenta.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

W 2024 r. Bańka otrzymał nieoficjalną propozycję startu w wyborach prezydenckich 2025 od Jarosława Kaczyńskiego, przewodniczącego Prawa i Sprawiedliwości. Jednak, jak sam przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, odmówił, kierując się odpowiedzialnością za WADA.

- Nie żałuję. Moja decyzja oparta była nie o emocje, a o racjonalny ogląd rzeczywistości oraz odpowiedzialność za organizację, którą teraz kieruję - tłumaczył Bańka.

Bańka podkreślał, że jego zaangażowanie w polską politykę mogłoby zagrozić stabilności WADA, która w tym czasie poddawana jest dużym naciskom politycznym.

- Opuściłbym ją w czasie, w którym poddana jest bardzo dużym naciskom politycznym i próbom zachwiania stabilnością systemu antydopingowego - przyznał w rozmowie z dziennikarzem Kamilem Wolnickim.

Jego decyzja o pozostaniu na czele organizacji na kolejną kadencję ma na celu zapewnienie stabilnego przywództwa dla przyszłości światowego antydopingu.

Komentarze (0)