To on jest szykowany na zastępce Babiarza. Będzie miał trudne zadanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / TEDI / Na zdjęciu: Przemysław Babiarz
Newspix / TEDI / Na zdjęciu: Przemysław Babiarz
zdjęcie autora artykułu

Przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, by władze TVP zgodziły się odwiesić Przemysława Babiarza i dopuścić go do komentowania zmagań lekkoatletów podczas igrzysk w Paryżu. Obecnie trwają poszukiwania jego zastępcy.

Z Paryża - Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

Z naszych informacji wynika, że obecnie faworytem do zastępowania Przemysława Babiarza jest inny dziennikarz TVP Szymon Borczuch. Jeśli nic się nie zmieni, to właśnie on zajmie miejsce pierwszego komentatora u boku Sebastiana Chmary.

Śmiało można powiedzieć, że byłoby to zdecydowanie największe i najtrudniejsze wyzwanie w jego dotychczasowej karierze. Zresztą ktokolwiek zastąpi Babiarza, będzie musiał się liczyć z tym, że każde słowo podczas transmisji będzie uważnie analizowane, a komentarz porównywany do tego, co robił dotychczas jego znacznie bardziej doświadczony kolega.

Jeśli faktycznie tak się stanie, to będzie można mówić o sporej niespodziance, bo do tej pory faworytem do zastąpienia Babiarza wydawał się Jarosław Idzi. Były lekkoatleta jest obecnie wyznaczony wspólnie z Marcinem Urbasiem do komentowania lekkoatletycznych sesji eliminacyjnych. Wiadomo już jednak, że nikt nie ma pomysłu, by przydzielić mu zarówno poranne, jak i wieczorne sesje. Jak słyszymy od pracowników TVP, to niemożliwe fizycznie, ponieważ lekkoatletyka to jedna z najtrudniejszych dyscyplin do komentowania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki

We wtorek swoje oświadczenie w sprawie zawieszenia Przemysława Babiarza opublikował szef redakcji TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Wytłumaczył w nim decyzję swoich szefów, a w odpowiedzi musiał poradzić sobie z... dużą krytyką ze strony kibiców. Niewiele jednak wskazuje, by naciski fanów i kolegów Babiarza mogły przynieść upragniony efekt.

- Decyzja o odwieszeniu Przemysława Babiarza nie należy do mnie - rzucił z rozbrajającą szczerością szef TVP Sport Jakub Kwiatkowski. - Jeśli chodzi o jego zastępcę, to na razie nie będę tego komentował, a kibice przekonają się, kto to będzie, gdy ruszy rywalizacja lekkoatletyczna.

Co ciekawe, nazwisko Borczucha znalazło się pod listem popierającym przywrócenie do pracy Przemysława Babiarza. Nie jest to jednak nic dziwnego, bo pod apelem do władz TVP podpisała się niemal cała redakcja TVP Sport. Obok Borczucha podpisali się także pozostali komentatorzy lekkoatletyki w TVP poza... Jarosławem Idzim.

Do sytuacji Przemysława Babiarza na naszych łamach odniosły się także legendy TVP, Dariusz Szpakowski i Włodzimierz Szaranowicz.

Przypomnijmy, że Babiarz został zawieszony przez władze TVP po komentarzu ceremonii otwarcia igrzysk, w którym uznał, że w utworze "Imagine" Johna Lennona zawarta jest wizja komunizmu. Sam zainteresowany do tej pory nie odniósł się do zamieszania.

Czytaj więcej: Kolejny horror z udziałem Polek Koledzy napisali list w obronie Babiarza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty