Ukraińcy wściekli po wypłynięciu informacji o Siergieju Bubce

Getty Images / Fernando de Dios / Na zdjęciu: Siergiej Bubka
Getty Images / Fernando de Dios / Na zdjęciu: Siergiej Bubka

Wielkie poruszenie w Ukrainie wywołała wiadomość, że Siergiej Bubka przed piątkową (26.07) ceremonią otwarcia będzie niósł znicz olimpijski. Były znakomity skoczek o tyczce w swoim kraju jest oskarżony o kolaborację z rosyjskimi wojskami.

W dniu oficjalnej ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 do Paryżu dotrze sztafeta ze zniczem olimpijskim. Trasa jej ostatniego etapu prowadzi przez położone na północ od stolicy Francji Saint-Denis.

Burmistrz tego miasta ogłosił, że na ostatnim odcinku sztafety znicz olimpijski będzie niósł amerykański raper Snoop Dogg. Dołączą do niego m.in  francuska aktorka Laetitia Casta i muzyk MC Solaar. Stacja France 24 donosi, że grono to uzupełni Siergiej Bubka - były ukraiński tyczkarz i mistrz olimpijski z 1988 roku.

Ukraińcy na tę informacje zareagowali oburzeniem. "Zhańbiony Serhiy Bubka będzie jednym z niosących pochodnię na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku" - taki nagłówek pojawia się w artykule zamieszczonym przez serwis sport.24tv.ua. Bubkę oskarża się bowiem o kierowanie firmą, która wspiera trwającą od lutego 2022 roku rosyjską inwazję na Ukrainę.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Zawodnicy i zawodniczki już po ślubowaniu. Humory dopisywały

Mowa o spółce Mount Blanc, której założycielami są Bubka i jego brat Wasyl. Przedsiębiorstwo jest wymienione w rosyjskim rejestrze. W 2023 roku ukraińscy dziennikarze przeprowadzili śledztwo, z którego wynikało, że spółka dostarczała wojskom agresora paliwo.

W wyniku tych doniesień Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła oficjalne postępowanie przeciwko Bubce. Były tyczkarz nie przyznał się do postawionych mu zarzutów i odżegnywał się od swoich związków z firmą. Zdaniem ukraińskiej opinii publicznej nie przedstawił jednak wiarygodnych dowodów potwierdzających jego słowa.

Zanim ten skandal ujrzał światło dzienne, Bubka był jednym z najbardziej szanowanych przedstawicieli ukraińskiego sportu. Dość powiedzieć, ze w 1996 roku pełnił rolę chorążego podczas pierwszych w historii igrzysk olimpijskich, w których wystartowała Ukraina po proklamowaniu niepodległości.

W latach 2005-2022 stał też na czele miejscowego komitetu olimpijskiego. Informacja na temat jego firmy całkowicie zmieniły jednak postrzeganie byłego sportowca przez ukraińskie społeczeństwo.

Czytaj też:
Chcą wyrzucić reprezentację z igrzysk. Jest oficjalne pismo
Szok! Mistrzyni olimpijska rezygnuje z igrzysk tuż przed ich rozpoczęciem

Komentarze (8)
avatar
Jack Reacher
25.07.2024
Zgłoś do moderacji
17
3
Odpowiedz
Postawa Bubki pokazuje jak jest mentalność widlarzy. Jak tylko zaczął się Majdan trzeba było UPA-dlinę zostawić i nie wpieprzać między wódkę i zakąskę. Tym bardziej nie trzeba było podpisywać z Czytaj całość
avatar
FtheS
25.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Igrzyska... Cóż,musicie pamiętać,że w Paryżu śmierdzi moczem,a chordy inżynierów i dentystów, którzy dotarli kibicować swoim sportowcom,nie zawsze kulturalnie się pytają o pozwolenie w zaspokaj Czytaj całość
avatar
Derek Waleka
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
36
7
Odpowiedz
dobrze, ze nie kolaboruje z UPA ! 
avatar
megadew49
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
39
7
Odpowiedz
ci widlarze staja sie coraz bardziej bezczelni wszedzie i wszystkim chca rzadzic i narzucac swoja wole i o wszystkim decydowac 
avatar
Lukasz Kowalski
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
41
7
Odpowiedz
Od kiedy to ukraińcy decudują.kto.może a kto nie.może co jest i czemu wp takie pierdoły pisze