Dobiega końca 2023 rok i odliczanie do nadchodzących igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu wchodzi w decydujący etap. O medale powalczą między innymi lekkoatleci.
Tymczasem na krótko przed startem wielkiej imprezy na niespodziewany ruch zdecydował się Paweł Fajdek. Otóż tuż po Nowym Roku brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio ma podpisać kontrakt z AZS-em Poznań.
- Ustaliliśmy szczegóły możliwej współpracy, czekamy więc na ich umowę z AZS-em Poznań. Od początku byłam bardzo pozytywna do tego transferu, Paweł to przecież jeden z najlepszych obecnie sportowców w Polsce. Bardzo się cieszę, że będzie teraz reprezentował Miasto Poznań - powiedziała w rozmowie z portalem sportowy-poznan.pl Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Sportu Urzędu Miasta Ponzań.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
Tym samym po trzech latach dobiegnie końca przygoda Fajdka z AZS-em AWF Katowice. Już od 1 stycznia młociarz ma rozpocząć treningi w Poznaniu, z kolei dwa dni później obie strony podpiszą umowę.
Wpływ na taką zmianę miał oczywiście jego trener. Szymon Ziółkowski urodził się w Poznaniu, a reprezentując AZS ma na swoim koncie złoty medal igrzysk olimpijskich zdobyty w 2000 roku w Sydney.
Zarówno Fajdek, jak i Wojciech Nowicki będą faworytami do zdobycia medali na zbliżającej się imprezie w stolicy Francji. W Tokio obaj stanęli na podium, ponieważ drugi z wymienionych okazał się najlepszy w całym konkursie.
Przeczytaj także:
Nie żyje wielokrotny mistrz Polski. Miał 54 lata