Tego nie było od ośmiu lat. W 2015 roku w Pekinie Usain Bolt był ostatnim, który na mistrzostwach świata wygrał finały na 100 i 200 metrów. Teraz jego wyczyn wyrównał Noah Lyles.
26-latek okazał się najlepszy na obu dystansach w Budapeszcie. W piątkowy wieczór nie dał rywalom szans ze znakomitym wynikiem 19,52 s. Drugi był jego rodak Erriyon Knighton (19,75), a trzecie miejsce zajął Letsile Tebogo z Botswany - 19,81.
Dla Lylesa to trzeci z rzędu złoty medal MŚ na tym dystansie.
Wśród pań fantastycznie spisała się doświadczona Shericka Jackson. Jamajka wygrała finał 200 metrów ze znakomitym rezultatem 21,41 s - to drugi najlepszy wynik w historii kobiecego sprintu!
Amerykanki Gabrielle Thomas (21,81) i Sha'Carri Richardson (21,92) musiały zadowolić się srebrnym i brązowym medalem.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #7. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"