Afera na Stadionie Śląskim. Sprawą zajęła się prokuratura

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Marcin Rosengarten
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Marcin Rosengarten

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Katowicach kazała wszcząć śledztwo w sprawie nieprawidłowości na Stadionie Śląskim. W sprawę zamieszany jest Marcin Rosengarten, który pomógł przygotowywać przetarg, a później go... wygrał.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Rosengarten to menedżer największych polskich gwiazd lekkiej atletyki. Mowa m.in. o Marii Andrejczyk, Ewie Swobodzie i Kajetanie Duszyńskim. Ponadto Rosengarten od 2010 roku jest członkiem zarządu Fundacji Kamili Skolimowskiej i co za tym idzie, pomaga w organizacji memoriału jej imienia. To wydarzenie od 2018 roku odbywa się na Stadionie Śląskim. To jednak nie wszystko. Rosengarten jest także prokurentem spółki Stadion Śląski i pełnomocnikiem zarządu ds. organizacji III Igrzysk Europejskich. W ramach tej imprezy w 2023 roku na Stadionie Śląskim odbędą się Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce.

Wymowne maile

Wiadomo, że do tak wielkiej imprezy trzeba się wcześniej odpowiednio przygotować. Zatem pracownicy Stadionu Śląskiego poprosili Rosengartena o pomoc w przetargach na koordynatorów na poszczególne stanowiska.

"Gazeta Wyborcza" dotarła do maili między pracownikami, a menedżerem wielu gwiazd polskiej lekkiej atletyki. Rosengarten miał przyznać, że interesuje go rola dyrektora wykonawczego. W dalszej części korespondencji podał także kwotę za jaką może wykonać usługę. Mowa o kwocie 178 350 brutto. 21 września ogłoszono rozpoczęcia przetargu, a 30 listopada jego zakończenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Rosengarten... otrzymał stanowisko, o którym marzył. Co istotne, formalnie przetarg wygrała firma Athleteam Marcin Rosengarten. Ważną rolę otrzymała również dobra znajoma 42-latka - Katarzyna Wita. Kobieta związana z Fundacją Kamili Skolimowskiej została kierownikiem ds. obsługi zawodów.

Rosengarten nie chciał odpowiedzieć "Gazecie Wyborczej" czy brał udział w przygotowaniu III Igrzysk Europejskich zanim wygrał przetarg. Zasłaniał się przy tym zakresem współpracy ze spółką stadionową.

Z kolei Jan Widera, prezes Stadionu Śląskiego, potwierdził, że 42-latek brał udział w spotkaniach omawiających przygotowania do organizacji III Igrzysk Europejskich.

Niegospodarność i działania na szkodę stadionu

Rola Rosengartena przy organizacji imprez na Stadionie Śląskim zaczęła budzić coraz większe podejrzenia. Sprawą zainteresowała się policja, ponieważ do Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie wpłynęło zawiadomienie, iż ze Stadionu Śląskiego mogą być wyprowadzanie pieniądze. Padło tam nazwisko menedżera.

Śledczy otrzymali już pierwsze materiały i przyszłość może być dla kilku osób niespokojna. Nie dość, że pod lupę wzięto najbliższe imprezy na Stadionie Śląskim, to według "Gazety Wyborczej" śledczy przyglądają się także Mistrzostwom Świata Sztafet Silesia Relays, zorganizowanym na stadionie w 2021 roku. Mowa tutaj o okolicznościach wyboru firmy, która podczas imprezy wykonywała testy przesiewowe zawodników, trenerów, działaczy, a także dziennikarzy (wydarzenie odbywało się w okresie pandemicznym). Istnieją podejrzenia, że firma została wybrana bez przetargu.

Wszystkie okoliczności sprawiły, że toczy się śledztwo wobec nieprawidłowości na Stadionie Śląskim. - Ze względu na początkowy charakter sprawy mogę powiedzieć tylko, że śledztwo jest prowadzone pod kątem niegospodarności i działania na szkodę Stadionu Śląskiego - powiedział prokurator Cezary Golik, szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Czytaj także:
Idealny układ konkurencji dla Polaków. Kilka gwiazd już potwierdzonych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty