Wielki błąd polskiego związku? "Postanowiłam przestać milczeć"

Getty Images / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
Getty Images / Na zdjęciu: Adrianna Sułek

Polski Związek Lekkiej Atletyki znów krytykowany. Adrianna Sułek w rozmowie z TVP Sport przyznała, że władze organizacji przygotowały fatalny obóz przed mistrzostwami świata. - Postanowiłam przestać milczeć - powiedziała.

W tym artykule dowiesz się o:

Adrianna Sułek jest w tym sezonie w doskonałej formie. Polska siedmioboistka w marcu zdobyła srebro halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Na światowych listach zajmuje 3. miejsce z wynikiem 6429 pkt. To obecnie jej rekord życiowy.

Sułek, podobnie jak inni polscy lekkoatleci, uczestniczyła przed mistrzostwami świata w Eugene w obozie przygotowawczym, który miał miejsce w Seattle. 23-latka nie ocenia zgrupowania pozytywnie. W rozmowie z TVP Sport przyznała, że to był najgorszy obóz, jaki zorganizował Polski Związek Lekkiej Atletyki. Narzekała głównie na posiłki, które serwowano sportowcom.

Siedmioboistka uważa, że takie rzeczy nie są potrzebne sportowcom przed najważniejszą imprezą sezonu. Wkradły się bowiem spore nerwy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

- Jedzenie na kampusie, gdzie mieszkaliśmy, było tragiczne. Stale musiałam dbać o to, żeby zabezpieczyć sobie jakieś śniadania i kolacje. Postanowiłam przestać milczeć, bo ile można pobłażać? Na szczęście tutaj w Eugene jedzenie jest już znakomite. Miałam jeszcze kilka dni, żeby uzupełnić organizm czymkolwiek wartościowym - powiedziała Adrianna Sułek w rozmowie z TVP Sport.

Reprezentantka Polski może teraz w pełni skupić się na startach. Przed rozpoczęciem rywalizacji w mistrzostwach świata jest pewna siebie. Wprost mówi, że nie widzi słabych punktów. Jej dotychczasowa dyspozycja oraz pozytywne nastawienie przed startem sugerują, że może w Eugene osiągnąć dobry wynik.

Rywalizacja siedmioboistek rozpocznie się w niedzielę o godz. 19:35 czasu polskiego. Zawodniczki wówczas pobiegną na 100 metrów przez płotki.

Czytaj także:
Legenda stawia arcytrudne zadanie przed Swobodą. "Inaczej nie ma sensu trenować"

Źródło artykułu: