- Czasem w życiu po prostu dzieje się coś takiego. Dostałem szansę i jestem bardzo wdzięczny - mówił przed powrotem do NBA Jason Collins, pierwszy zawodnik w historii ligi, który publicznie przyznał się do tego, że jest gejem. - Znam większość zawodników i czuję się w zespole bardzo dobrze. Chciałbym podziękować trenerowi Kiddowi i wszystkim w Nets za szansę, jaką mi dali. Przy okazji dziękuję też kibicom, rodzinie i przyjaciołom. Mój telefon komórkowy oszalał - dodał koszykarz, który podpisał właśnie 10-dniowy kontrakt z Brooklyn Nets.