W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego poznamy nazwiska po siedmiu koszykarzy z drużyn konferencji wschodniej i zachodniej, którzy będą rezerwowymi podczas tegorocznego meczu gwiazd. Szansę na wybór ma Marcin Gortat, który w głosowaniu internautów zajął czwarte, ostatnie nie gwarantujące występu w Brooklynie, miejsce wśród graczy podkoszowych ze wschodu Stanów Zjednoczonych. - Los Marcina jest teraz w rękach 14 trenerów, a oni szczególnie powinni docenić warsztat Polaka i to, jak wielki ma wkład w sukcesy Washington Wizards, drugiej drużyny konferencji wschodniej - mówi w rozmowie z x-news komentator NBA i ekspert nc+ Wojciech Michałowicz.