W tym artykule dowiesz się o:
Kyrie Irving (Boston Celtics --> Brooklyn Nets)
Motor napędowy i mózg Brooklyn Nets. Pod nieobecność kontuzjowanego Kevina Duranta, oczy kibiców z Nowego Jorku zwrócone są głównie na Kyrie'go Irvinga. Nic dziwnego, gdyż latem podpisał 4-letni kontrakt wart 142 miliony dolarów. To właśnie dla niego, Nets zrezygnowali z D'Angello Russella.
Ekipa z Brooklynu prezentuje się w tym sezonie solidnie. Brakuje tam fajerwerków (bilans 9-9 i 7. miejsce na Wschodzie), jednak gdyby nie 27-latek, sytuacja zespołu byłaby dużo gorsza. W jedenastu meczach w tym sezonie, Irving notował średnio 28,5 punktu na spotkanie.
Pensja w sezonie 2019/20: 32,7 mln dolarów.
Anthony Davis (New Orleans Pelicans --> Los Angeles Lakers)
Brakujące ogniwo w układance Los Angeles Lakers. Anthony Davis od dłuższego czasu chciał wydostać się z New Orleans Pelicans i walczyć o najwyższe trofea w NBA. Talent ma ogromny, co pokazuje praktycznie w każdym meczu w lidze. Dzięki niemu ekipa z Kalifornii jest liderem konferencji zachodniej.
Co ciekawe, w czwartek skrzydłowy wrócił do Nowego Orleanu, a wszyscy zobaczyli najlepsze wydanie Anthony'ego Davisa, jakie można sobie wyobrazić. 26-latek zdobył 41 punktów, trafił 15 na 30 oddanych rzutów z pola i 12 na 14 wolnych, a w końcówce meczu przesądził o zwycięstwie swoich Los Angeles Lakers (bilans 16-2).
Pensja w sezonie 2019/20: 27 mln dolarów.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Anna Kiełbasińska bez nominacji na Sportowca Roku. "Przykra sprawa"
Kawhi Leonard (Toronto Raptors --> Los Angeles Clippers)
Kilka miesięcy temu Kawhi Leonard poprowadził Toronto Raptors do pierwszego w historii mistrzostwa NBA. Kanada oszalała na jego punkcie, a sam Leonard poczuł się w nowym otoczeniu jak w domu.
Skrzydłowy wychowywał się jednak w Kalifornii i to do niej chciał wrócić przed nowym sezonem. Rozpatrywał dwa kierunki: Los Angeles Lakers oraz Clippers. Początkowo faworytem bukmacherów byli pierwsi z nich, jednak dosyć nieoczekiwanie MVP wybrał drugi klub.
Nikt nie żałuje jego powrotu. Leonard z miejsca stał się gwiazdą Clippers i mimo problemów zdrowotnych, potrafi zagrać wielkie mecze. W niedawnym spotkaniu z Dallas Mavericks rzucił 28 punktów oraz zebrał 8 piłek.
Pensja w sezonie 2019/20: 32,7 mln dolarów.
Kemba Walker (Charlotte Hotnets --> Boston Celtics)
Analogiczna sytuacja jak w przypadku Anthony'ego Davisa. Kemba Walker od początku swojej kariery w NBA reprezentował Charlotte Hotnets. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego Walker chciał znaleźć lepszy klub, który odgrywa czołowe role w rozgrywkach. Boston Celtics spełniają jego oczekiwania. Ekipa ze stanu Massachusetts zajmuje trzecie miejsce w konferencji wschodniej, a Walker pełni w niej pierwszoplanowe role. Od jego gry oczekuje się jeszcze więcej, jednak czas będzie działał na korzyść 29-latka.
Pensja w sezonie 2019/20: 32,7 mln dolarów.
Dwight Howard (Washington Wizards --> Los Angeles Lakers)
Przed sezonem nikt nie postawiłby na niego złamanego grosza. Klimat Los Angeles zdecydowanie posłużył jednak środkowemu. Jego kariera była już na ostrym zakręcie, a teraz z dumą może myśleć o kolejnych wyzwaniach.
Dwight Howard wrócił i to w zupełnie innej, nieznanej dotąd dla siebie roli. Przed rozpoczęciem tego sezonu, Dwight rozegrał w NBA łącznie 1044 spotkania, z których 1043 rozpoczynał w wyjściowym składzie. Teraz 33-latek jest rezerwowym i dostaje w meczu średnio 20,2 minut (najmniej w karierze), które jednak wykorzystuje w pełni.
- To zupełnie inny zawodnik, nie poznaję go. Dojrzał i to bardzo. Do pracy przykłada się z maksymalnym zaangażowaniem, po ciężkich meczach idzie na siłownię i nadal ćwiczy. Widać, że ten sezon jest dla niego niezwykle istotny - komentował jeden z członków sztabu szkoleniowego Lakers.
Pensja w sezonie 2019/20: 3 mln dolarów.
Paul George (Oklahoma City Thunder --> Los Angeles Clippers)
Amerykanin okazał się latem kartą przetargową. Jego transfer do Los Angeles wymusił poniekąd... Kawhi Leonard. MVP finałów w barwach Toronto Raptors postawił jasny warunek. "Zagram dla Clippers, jednak najpierw ściągnijcie George'a".
Z powodu kontuzji, George mógł zadebiutować w nowych barwach dopiero w połowie listopada. Zrobił to jednak w imponującym stylu. Zdobył 33 punkty, a w całym sezonie notuje średnio 25 "oczek".
Pensja w sezonie 2019/20: 33 mln dolarów.
W oczekiwaniu na Duranta Wydarzeniem tego lata był transfer Kevina Duranta z Golden State Warriors. Skrzydłowy w finałach NBA zerwał jednak ścięgno Achillesa, przez co sezon 2019/20 w całości poświęci żmudnej rehabilitacji. Nie oznacza to jednak, że Brooklyn Nets kompletnie wyrzucili pieniądze w błoto (164 mln dolarów przez 4 lata).
Pod względem marketingowym był to strzał w "10". Koszulki z nazwiskiem Duranta sprzedają się jak świeże bułeczki. Coraz częściej w Nowym Jorku można spotkać kibiców, którzy noszą koszulki z numerem 7.
Pensja w sezonie 2019/20: 38 mln dolarów.