I liga: najlepsza piątka pierwszej rundy
Za kibicami zaplecza Polskiej Ligi Koszykówki już pierwsza runda, a lada moment rozpocznie się kolejna. Pora więc na wybór najlepszych zawodników pierwszej połowy rozgrywek.
Pierwsza piątka:
Marcin Dymała (Spójnia Stargard) - 16,1 pkt. 5,6 as. 5 zb.
Choć do zespołu Spójni przed sezonem dołączył Dawid Bręk i to on jest tym głównodowodzącym, odpowiadającym za kreowanie gry lidera I ligi, popularnego "Dymka" nie sposób nie docenić. Chociażby z tego względu, że choć teoretycznie jego rola powinna nieco zmaleć, jest odwrotnie. Może i zdobywa o punkt mniej, w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami, ale za to lepiej asystuje i ma wyższą skuteczność z gry. Brawo.
Kamil Chanas (Jamalex Polonia 1912 Leszno) - 17,8 pkt. 3,1 as. 2,8 zb.
Inaczej być nie mogło. Najgłośniejszy przedsezonowy transfer, dzięki któremu ekipa z Leszna jest właśnie tam, gdzie jest, czyli tuż za plecami lidera ze Stargardu. Kiedy trzeba, pokazuje klasę i prowadzi Jamalex Polonię do kolejnych triumfów, udowadniając, że nadal dawałby sobie radę w PLK. To powinna być główna karta przetargowa zespołu w walce o awans do ekstraklasy.
Adam Kaczmarzyk (Jamalex Polonia) - 14,7 pkt. 5,4 zb. 1,4 prz.
Bardzo inteligentny zawodnik. Może i Chanas jest pierwszoplanową postacią wicelidera tabeli, ale sam nie udźwignąłby ciężaru bez wydatnej pomocy 29-letniego skrzydłowego. Kaczmarzyk w wielu meczach był tym typowym liderem zespołu. Potrafi przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Enea Astorii zaaplikował 5 trójek w samej pierwszej kwarcie! Ma stalowe nerwy. Jak na razie trafia rzuty wolne z 92-proc. skutecznością.
Hubert Pabian (Spójnia) - 19 pkt. 7,4 zb. 1,8 as.
Tutaj nie ma żadnego zaskoczenia, bo być go po prostu nie mogło. Pabian to w chwili obecnej zdecydowanie najlepszy zawodnik biegający po pierwszoligowych parkietach. Jego linijka statystyczna mówi wszystko, ale gdyby dołożyć do tego jeszcze skuteczności rzutowe (prawie 64 proc. za 2, 45 proc. za 3), jakiekolwiek wątpliwości maleją do absolutnego zera. To MVP pierwszej rundy! Okaże się jeszcze, czy całego sezonu także.
Maciej Klima (Sokół Łańcut) - 11,5 pkt. 7,8 zb. 1,8 prz.
W pierwszej lidze zawodnicy pojawiają się i znikają, miewają lepsze i gorsze sezony, jednak pewne rzeczy wydają się być niezmienne. Zaliczyć do nich można formę kapitana Sokoła. Gra dla drużyny, podejmuje świetne decyzje rzutowe (65 proc. za 2, 58 za 3). Takiego gracza życzyłby sobie w swoim składzie zapewne każdy trener. Klasa.