Hop-Bęc po 3. kolejce Tauron Basket Ligi
Anwil Włocławek odnosi nie tylko fatalne wyniki, ale nie potrafi też postępować z zawodnikami. Na BĘC również postawa Przemysława Zamojskiego, który zaginął gdzieś w akcji.
Patryk Kurkowski
HOP
Kwamain Mitchell
Ależ wykręcił liczbę Amerykanin. Lider Polfarmeksu zdobył aż 38 punktów, co jest najlepszym wynikiem w obecnym sezonie. Już po 13 minutach miał na swoim koncie aż 23 (!) oczka. Prawdę mówiąc, myśleliśmy, że wyhamuje, że z czasem będzie mu coraz trudniej. Okazało się jednak, iż nie brakowało mu sił i nawet w drugiej części spotkania potrafił dołożyć sporo punktów. Poniekąd jego wysiłek poszedł na marne, bo ostatecznie ekipa z Kutna przegrała z PGE Turowem.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
smial Zgłoś komentarzAnwil już wcześniej "zniechęcał" zawodników do pozostania w klubie. Przypomina mi się przypadek marshalla mosesa i chyba luisa hinnanta.
-
Koso Zgłoś komentarzzawodników nie było, ale nawet nie wspomną, że Polfarmex też był bez kilku w mojej ocenie bardziej kluczowych graczy dla zespołu niż Ci w Turowie. Najlepiej patrzeć tylko z jednej strony i pajacować takimi komentarzami, bezbek.
-
lacov Zgłoś komentarzStelmet rzeczywiście w dołku.. liczę na dobry mecz dzisiaj !!