Fatalny sezon Lakers. Trener stracił pracę!

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Frank Vogel
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Frank Vogel

Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 w lidze NBA byli typowani nawet do zdobycia mistrzostwa NBA. Rzeczywistość okazała się brutalna. Teraz władze Los Angeles reagują.

Fatalny, rozczarowujący bilans 33-49 i brak awansu chociażby do baraży (turniej play-in) o awans do fazy play-off. Los Angeles Lakers do czerwca mieli walczyć o mistrzostwo NBA, a zakończyli sezon już na początku kwietnia, uplasowali się na 11. miejscu w Konferencji Zachodniej. Jest reakcja władz klubu.

Sternicy Lakers uznali, że to czas, aby zakończyć współpracę z trenerem, który prowadził ich drużynę od 2019 roku. Frank Vogel stracił pracę.

O takim ruchu włodarzy "Jeziorowców", jeszcze przed oficjalnym komunikatem, informował dziennikarz ESPN, Adrian Wojnarowski.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gapiński wymienia atuty beniaminka

Trener Vogel na konferencji prasowej po ostatnim ligowym meczu sezonu 2021/2022 (Lakers pokonali Nuggets po dogrywce 146:141), tłumaczył natomiast, że nic nie wie o rzekomym zakończeniu współpracy.

Sprawdziły się doniesienia Wojnarowskiego, gdyż klub z Kalifornii w poniedziałek rano oficjalnie ogłosił, że Frank Vogel nie poprowadzi Lakers w przyszłym sezonie.

Ten podczas pracy w Lakers, na przestrzeni trzech kampanii, osiągnął bilans 127-98. 48-latek w 2019 roku podpisał z "Jeziorowcami" trzyletni kontrakt. Zaczął świetnie, bo od zdobycia mistrzostwa NBA w sezonie 2019/2020, który z powodu pandemii COVID-19 kończony był w "bańce" na Florydzie.

Sezon, ten po mistrzostwie, nie był już tak dobry, bo Lakers odpadli w pierwszej rundzie fazy play-off. Teraz drużyna Vogela, której liderami są takie gwiazdy, jak LeBron James czy Anthony Davis, nawet tam nie awansowała.

Sternicy Lakers uznali, że czas zmienić pierwszego trenera. Kto go zastąpi? Jednym z kandydatów, jak donosi Shams Charania z "The Athletic", ma być podobno aktualny szkoleniowiec Toronto Raptors, Nick Nurse.

Czytaj także: Rozstrzygnięcie coraz bliżej! Liderki na medal, drużyna na złoto?

Komentarze (0)