Mike Scott na zwycięstwo! Złapali ich w ostatniej akcji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Mike Scott
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Mike Scott
zdjęcie autora artykułu

Gonili, gonili i w końcu dopięli swego. Polski Cukier Pszczółka Start Lublin pokonał w Stargardzie PGE Spójnię 81:80. Decydującą akcję 21 sekund przed końcem wykonał Mike Scott.

Upragniony piąty mecz w sezonie wygrał Start, który walczy o utrzymanie miejsca w Energa Basket Lidze. Dodajmy, że wszystkie te spotkania lublinianie wygrali na wyjeździe.

16 punktów w całym meczu, sześć z nich w ostatnich dwóch minutach. Mike Scott okazał się tym, który zadał decydujące ciosy na finiszu.

Jeszcze dwie minuty przed końcem Spójnia prowadziła 80:75, gdy z dystansu przymierzył Baylee Steele. Goście jednak nie spanikowali. Ważną kontrę wykończył Elijah Wilson, a potem akcję na wygraną wziął na siebie Scott.

Amerykanin trafił trudny rzut, a Start 21 sekund przed końcem po raz pierwszy w drugiej połowie wyszedł na prowadzenie. Spójnia miała swoją szanse, ale Tomasz Śnieg nie zdołał nic wykreować - najpierw doskonale bronił go Wilson, a potem po przekazaniu "ustał mu" Jimmie Taylor.

Podopieczni Tane Spaseva przełamali rywali w najbardziej odpowiednim momencie, a w całym meczu na prowadzeniu byli przez zaledwie 6 minut i 20 sekund. Było to w trzeciej kwarcie, gdy po serii 11:0 było 29:24.

To jednak gracze PGE Spójni długo byli na czele. Start bowiem zawsze gdy zbliżył się do rywali, to popełnił kilka błędów pod rząd i nie był w stanie przejść ekipy Macieja Raczyńskiego. Udało się na sam koniec, bo mecz goście zamknęli serią 6:0.

22 punkty i 13 zbiórek miał Steele, 21 "oczek" dodał Admon Gilder. Śnieg zaliczył swój rekord w tym sezonie. Wszystko to na nic.

PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 80:81 (24:18, 21:21, 21:21, 14:21)

Spójnia: Baylee Steele 22 (13 zb), Admon Gilder 21, Tomasz Śnieg 12, Justin Gray 10, Kacper Młynarski 7, Daniel Szymkiewicz 5, Kerron Johnson 3, Dominik Grudziński 0.

Start: Mike Scott 16, Jimmie Taylor 14, Elijah Wilson 14, Mateusz Kostrzewski 13, Andre Walker 9, Mateusz Dziemba 8, Damian Jeszke 3, Cleveland Melvin 2, Roman Szymański 2, Bartłomiej Pelczar 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
23
7
2513
2362
53
2
30
22
8
2554
2359
52
3
30
22
8
2793
2433
52
4
30
21
9
2642
2387
51
5
30
19
11
2553
2383
49
6
30
17
13
2505
2446
47
7
30
17
13
2508
2500
47
8
30
15
15
2504
2502
45
9
30
15
15
2497
2474
45
10
30
15
15
2443
2461
45
11
30
11
19
2379
2560
41
12
30
11
19
2293
2455
41
13
30
11
19
2300
2499
41
14
30
10
20
2482
2636
40
15
30
6
24
2271
2587
36
16
30
5
25
2348
2541
35

Zobacz także: Mentalne problemy Anwilu. "Mamy problem, żeby zaakceptować pewien fakt" Wielki powrót do polskiej ligi! Znamy kulisy, rozmowy trwały... 90 sekund!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co mu strzeliło do głowy? Szokujące zachowanie piłkarza!

Źródło artykułu: