Niesamowita niemoc strzelecka. 64 punkty wystarczyło do wygranej

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu od lewej: Kacper Radwański i Admon Gilder
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu od lewej: Kacper Radwański i Admon Gilder
zdjęcie autora artykułu

Maciej Raczyński na zwycięskiej ścieżce. Pod jego wodzą PGE Spójnia Stargard wygrała drugi kolejny mecz. Tym razem we własnej hali pokonała GTK Gliwice 64:54.

GTK fatalnie weszło w mecz (4/19 z gry w pierwszej kwarcie) i długo musiała gonić wynik. Miała szczęście, bo gospodarze też skutecznością nie razili.

W czwartej kwarcie goście mieli nawet szansę na objęcie prowadzenia, ale nie wykorzystali swojej szansy i do domu finalnie wrócą z niczym, bo na finiszu triumfu PGE Spójni z linii rzutów wolnych przypilnował Kerron Johnson.

Gliwiczanie zdobyli ledwie 54 punkty - najmniej w sezonie. Mieli 32 procent skuteczności rzutów z gry. Wykorzystali zaledwie 3 z 25 prób zza łuku i 3 z 10 rzutów wolnych. Przy takich liczbach o wygraną było niewyobrażalnie ciężko.

Zawiodły pewne opcje. Filip Put nie wykorzystał żadnej z siedmiu prób z gry, Roberts Stumbris trafił tylko raz z dystansu przy ośmiu rzutach, a lider Jabarie Hinds miał 5/15 z gry.

Spójnia szybko wypracowała sobie dwucyfrową przewagę i generalnie na tym dojechała do samego końca. Dobrze w pierwszej fazie spisywał się przede wszystkim Admon Gilder, ale i on w końcu "dostosował się" do reszty.

Kluczowe rzeczy działy się na cztery minuty przed końcem. Gdy GTK nie wykorzystało akcji na remis, w odpowiedzi trafili Johnson i Gilder. Spójnia wygrała dziesiąty mecz w sezonie, a Maciej Raczyński w roli pierwszego ponownie zdał egzamin.

PGE Spójnia Stargard - GTK Gliwice 64:54 (18:8, 16:13, 16:20, 14:13)

Spójnia: Admon Gilder 19 (10 zb), Kerron Johnson 12, Baylee Steele 11, Kacper Młynarski 6, Justin Gray 6, Nick Spires 5, Tomasz Śnieg 3, Daniel Szymkiewicz 2, Dominik Grudziński 0.

GTK: Jonathan Williams 13, Kristijan Krajina 12 (10 zb), Jabarie Hinds 11, Roberts Stumbris 9, Daniel Gołębiowski 4, Damonte Dodd 4, Aleksander Wiśniewski 1, Filip Put 0, Kacper Radwański 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
23
7
2513
2362
53
2
30
22
8
2554
2359
52
3
30
22
8
2793
2433
52
4
30
21
9
2642
2387
51
5
30
19
11
2553
2383
49
6
30
17
13
2505
2446
47
7
30
17
13
2508
2500
47
8
30
15
15
2504
2502
45
9
30
15
15
2497
2474
45
10
30
15
15
2443
2461
45
11
30
11
19
2379
2560
41
12
30
11
19
2293
2455
41
13
30
11
19
2300
2499
41
14
30
10
20
2482
2636
40
15
30
6
24
2271
2587
36
16
30
5
25
2348
2541
35

Zobacz także: Nowy Polak w Anwilu, czyli transfer win-win Jest nowy trener, gwiazdor ligi wróci na parkiet?

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Źródło artykułu: