Jonah Mathews w ostatnim czasie rzuca rywali Anwilu na kolana. Szalał w hicie EBL z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski (38 punktów), teraz odwrócił mecz z Basketem Brno.
W czwartej kwarcie włocławianie przegrywali różnicą nawet sześciu "oczek", ale "Rottweilery" nie dały za wygraną. Decydujące ciosy zadał wspomniany właśnie Mathews, który w kluczowej części zdobył 16 ze swoich 25 punktów.
Przy stanie 76:76 amerykański strzelec trafił dwukrotnie zza łuku, Anwil zaliczył zryw 8:0 i nie wypuścił już meczu z rąk triumfując finalnie 86:82.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
Mathews to jeden bohater. Drugim był Kyndall Dykes, który flirtował z triple-double. Jego linijka statystyczna to 21 punktów (10/13 z gry), 11 zbiórek i osiem asyst. Dykes wspólnie z Sebastian Kowalczyk (m.in. 13/13 z linii rzutów wolnych) "dali" łącznie aż 38 punktów Anwilowi "z ławki".
Goście zdobyli 17 punktów po stratach włocławian oraz 18 "oczek" z ponowienia przy 12 zbiórkach w ataku. Tymi elementami mocno krzywdzili ekipę Przemysława Frasunkiewicza.
Anwil zagrał bez Szymona Szewczyka, który w ostatnim ligowym meczu ze wspomnianą już ostrowską "Stalówką" doznał kontuzji barku. Jego przerwa w grze szacowana jest na ok 3-4 tygodnie. Nieobecny był też James Bell.
Warto również dodać, że w dwóch pierwszych meczach w European North Basketball League "Rottweilery" ograły Tartu Ulikool Maks & Moorits (81:63) i Valmiera Glass Via (85:69).
Anwil Włocławek - Basket Brno 86:82 (21:24, 26:19, 16:19, 23:20)
Anwil: Jonah Mathews 25, Kyndall Dykes 21 (11 zb), Sebastian Kowalczyk 17, Alex Olesiński 9, Ziga Dimec 7, Luke Petrasek 4, Kamil Łączyński 2, Łukasz Frąckiewicz 1, Michał Woroniecki 0.
Basket: Rashad Madden 18, Hunter Mickelson 17, Richard Balint 14, Simon Pursl 11, Viktor Pulpan 8 (11 as), Richard Korner 6, Roman Marko 6, Danilo Djuricic 2, Jakub Krakovic 0, Tomas Jansa 0.
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Tartu Ulikool Maks & Moorits | 5 | 8 | 3 | 2 | 18 |
2. | Basket Brno | 5 | 8 | 3 | 2 | 17 |
3. | BC Jenisej Krasnojarsk | 3 | 6 | 3 | 0 | 52 |
4. | Anwil Włocławek | 3 | 6 | 3 | 0 | 38 |
5. | BK Liepaja | 3 | 5 | 2 | 1 | 12 |
6. | BC Borisfen | 5 | 5 | 0 | 5 | -125 |
7. | Valmiera Glass Via | 4 | 4 | 0 | 4 | -41 |
8. | Siauliai-7bet | 2 | 3 | 1 | 1 | 29 |
Zobacz także:
Miłoszewski wrócił do Zielonej Góry, ale jego King miał za mało armat
Mocne starcie trenerów w polskiej lidze. "Jesteśmy inni, każdy idzie swoją drogą"