Rewelacja ligi traci gwiazdę!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Wojciechowski / Na zdjęciu: Trevor Thompson i Maurice Watson
WP SportoweFakty / Jakub Wojciechowski / Na zdjęciu: Trevor Thompson i Maurice Watson
zdjęcie autora artykułu

Z naszych informacji wynika, że Trevor Thompson nie trenuje już z zespołem Twardych Pierników i w najbliższych dniach opuści Polskę. Niewiadomą pozostaje przyszłość Maurice'a Watsona.

WP SportoweFakty ustaliły, że środkowym Trevorem Thompsonem interesują się trzy kluby zagraniczne. Podobno największe szanse na pozyskanie Amerykanina ma chorwacki KK Zadar (w gronie zainteresowanych jest także grecki Iraklis).

Z naszych informacji wynika, że koszykarz, który niedawno podpisał umowę z nową agencją "Octagon" (chce w ten sposób wykorzystać swoje pięć minut na rynku transferowym), chce przenieść się do innej ligi, by tam zarabiać większe pieniądze.

Nie jest tajemnicą, że w Toruniu podpisał mały kontrakt, w którym wpisano klauzulę buy-outu. - Inaczej taki zawodnik nie trafiłby do naszego klubu - mówił nam prezes Piotr Barański. Po meczu z Anwilem Włocławek otworzyło się okno buy-outowe, z którego zawodnik postanowił skorzystać. Nie trenuje już z zespołem i na dniach ma opuścić Polskę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w Makao

Thompson był jedną z gwiazd Energa Basket Ligi. Podkoszowy średnio na mecz notował 15,2 pkt i 8,4 zbiórek. W pięciu spotkaniach zanotował double-double. Joachim Przybył z "Gazety Pomorskiej" donosi, że trener Ivica Skelin już rozpoczął poszukiwania nowego środkowego (najbliższy mecz 4 grudnia w Słupsku).

W Toruniu robią też wszystko, by karierę w tym mieście kontynuował Maurice Watson. Wiemy, że klubowi bardzo zależy na zatrzymaniu w składzie filigranowego rozgrywającego, który jest jedną z największych gwiazd Energa Basket Ligi. To w tym momencie najlepszy podający w rozgrywkach. Usłyszeliśmy, że torunianie zaproponowali mu podwyższenie pensji na pozostałą część. Czy to wystarczy? Może być o to trudno, bo koszykarz już teraz dostaje wyższe oferty pod względem finansowym.

Skontaktowaliśmy się z samym zainteresowanym, ale odmówił komentarza. Podobno do niedzieli ma wyjaśnić się cała sytuacja. W klubie po cichu liczą, że uda się zatrzymać Watsona i powalczyć o udział w fazie play-off.

- Z jednej strony, chcielibyśmy już znać jego decyzję i podejmować ewentualne dalsze kroki w kwestii składu drużyny. Ale z drugiej, skoro jest szansa na to, aby z nami został, to na tym się teraz koncentrujemy. Uważam, że warto o to powalczyć - powiedział Barański w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Twarde Pierniki są rewelacją Energa Basket Ligi. Torunianie, którzy byli skazywani na pożarcie, z bilansem 9:3 są w górnej części tabeli. W najbliższą sobotę zagrają na wyjeździe z Czarnymi Słupsk.

CZYTAJ TAKŻE: Był na zakręcie, teraz ma ważną rolę w rewelacji PLK. Prorocze słowa ojca! Prezes lidera PLK nie ukrywa: Nadal szukamy pieniędzy [WYWIAD] To nowa gwiazda ligi. W Polsce wyszedł z cienia, nam mówi, czy odejdzie ze Słupska Najmłodszy trener w lidze mówi wprost: Nie ma głupich pytań

Źródło artykułu: