W US Airways Center odbywały się nieobowiązkowe zajęcia dla graczy Phoenix Suns. Pojawił się na nich właśnie Stoudemire, który wziął udział w gierkach treningowych czterech na czterech na połowie boiska.
- Zauważyłem, że jestem szybszy niż się tego spodziewałem. Gra sprawiała mi ogromną przyjemność. Było świetnie. Czułem się tak, jakbym wrócił do rodzinnego domu po długiej tułaczce - podsumował pierwszy trening po przerwie Amare Stoudemire.
Zrobił on dobre wrażenie na obserwatorach. Rywalizował z Louisem Amundsonem. Stoudemire pokazał kilka efektownych zagrań.
Podczas trwania zajęć, koszykarz cały miał na głowie specjalne gogle, które miały za zadanie chronić oczy. To właśnie z powodu odklejenia się siatkówki gracz Phoenix Suns musiał już w lutym zakończyć sezon.
W styczniu Stoudemire otrzyma specjalnie dla niego zaprojektowane gogle. - Ich zadaniem będzie ochrona oczu. To będzie połączenie gogli z okularami - zakończył koszykarz.