Niespodzianka w Koszalinie. Rozpędzeni przedłużyli serie

Beniaminek z Koszalina doczekał się pierwszego zwycięstwa w sezonie. Dla WKK była to druga porażka. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 9:3, ale po pierwszej kwarcie przegrywali już 10:17 i nic nie wskazywało na ich triumf. Później mecz był wyrównany, a o sukcesie miejscowych koszykarzy zdecydowała czwarta kwarta, wygrana aż 27:11.

Miażdżąca była przewaga w zbiórkach (48:28). W zwycięstwie nie przeszkodziło tylko 10/19 celnych rzutów wolnych oraz 21 strat przy 13 przeciwnika. Najwięcej punktów dla Żaka (16) zdobył debiutujący Fineto Lungwana. Trafił 7/16 prób z gry i 1/5 rzutów wolnych. Miał również sześć zbiórek. Bezbłędny był Darrell Harris (6/6), który do 15 punktów dołożył 18 zbiórek i dwa bloki. W WKK 17 punktów i sześć asyst miał Tomasz Ochońko.

W trudnej sytuacji poradził sobie Górnik Trans.eu Wałbrzych i wygrał w Krośnie 78:77. Dla jednego z faworytów Suzuki I ligi było to szóste zwycięstwo z rzędu i czwarte wyjazdowe. Po znakomitej drugiej kwarcie zanosiło się jednak na sukces Miasta Szkła. Gospodarze prowadzili nawet 45:31. W trzeciej kwarcie dali się niemal dogonić (53:49), ale odpowiedź była imponująca (64:52).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka awantura w meczu dzieci!

Górnik Trans.eu po serii 12 punktów odrobił wszystkie straty. Ostatnią szarżę przeprowadzili gospodarze, ale w końcówce mecz przejął Kamil Zywert (16 punktów), a na 78:73 "trójką" poprawił Hubert Pabian (14 punktów i dziewięć zbiórek). Marcin Dymała miał 19 "oczek" i sześć zbiórek, a dla gospodarzy 16 punktów i 11 zbiórek zdobył Santiago Vaulet.

Do ostatnich sekund ważyły się też losy meczu w Opolu. Żadna z drużyn nie wypracowała dwucyfrowej przewagi, a GKS Tychy wygrał z Weegree AZS Politechniką 90:87. Wynik rzutami wolnymi ustalił Maciej Koperski. Po jego trafieniach gospodarze mieli jeszcze dwie szanse na dogrywkę, ale "trójki" spudłowali Jakub Kobel i Adam Kaczmarzyk. Piotr Wieloch z GKS-u miał 20 punktów (8/11) i osiem asyst. Radosław Trubacz dołożył 17, a Maciej Koperski 16 "oczek". Po drugiej stronie 19 punktów (8/9 za dwa) zdobył Szymon Kiwilsza.

Kotwica Kołobrzeg odniosła piąte zwycięstwo z rzędu. Pokonała Deckę Pelplin 94:81. Gospodarze kilka razy odrabiali straty. W końcówce trzeciej kwarty wyszli nawet na prowadzenie 62:56. Jeszcze jednak w tej części stracili całą przewagę, a ostatnich 10 minut przegrali 19:32. Kotwica trafiła 15/38 prób z dystansu i miała tylko osiem strat przy 14 przeciwnika. Kluczowymi postaciami byli Remon Nelson - 27 punktów (8/20) i osiem zbiórek oraz Damian Pieloch - 21 punktów (pięć "trójek"), sześć zbiórek i cztery asysty. W ekipie z Pelplina zadebiutował Mateusz Kaszowski - 10 punktów i siedem asyst.

Rawlplug Sokół Łańcut po siódmym zwycięstwie pozostał niepokonany. W Warszawie goście wygrali wszystkie kwarty i cały mecz 71:58. Kluczowa była druga odsłona (16:8), a w końcówce spotkania z Dzikami przyjezdni rekordowo prowadzili 71:52. Jacek Jarecki zdobył 19 punktów (8/9 za dwa), a o "oczko" lepszy w Dzikach był Bartosz Majewski. Nie było to jednak efektowne widowisko.

PGE Turów Zgorzelec świetnie zaczął (5:0) oraz finiszował (7:2). To była jedna z poważniejszych szans na tym etapie sezonu na zwycięstwo dla outsidera. Skończyło się jednak sromotną porażką 67:85, a drugi mecz w sezonie wygrał inny beniaminek, czyli AZS AGH Kraków. Gospodarze tryumfowali tylko w drugiej kwarcie (22:13) i odrobili w niej prawie całą stratę z pierwszej odsłony. Po przerwie nie sprawili jednak niespodzianki, choć może byłoby inaczej gdyby lepiej wykonywali rzuty wolne (16/31 w całym spotkaniu). Bezbłędny był Bartosz Bochno - 17 punktów (5/5), a dla gości 19 "oczek" rzucił Wojciech Leszczyński.

Bez niespodzianki też w Starogardzie Gdańskim. SKS wygrał ze Zniczem Basket Pruszków 91:76. Filip Stryjewski był blisko triple-double - 13 punktów, 12 zbiórek i osiem asyst. Bartłomiej Karolak trafił pięć "trójek" i zdobył dla gospodarzy 21 punktów. W Zniczu Basket 17 punktów i osiem zbiórek uzyskał Karol Kamiński, a po 10 punktów i zbiórek oraz trzy bloki miał Łukasz Bodych.

Wyniki sobotnich spotkań 7. kolejki Suzuki I ligi:

MKKS Żak Koszalin - WKK Wrocław 77:65 (10:17, 22:19, 18:18, 27:11)

Żak: Lungwana 16, Harris 15, Dłoniak 12, Tomaszewski 12, Sewioł 5, Szewczyk 5, Czyż 4, Pryć 4, Naczlenis 2, Zarzeczny 2.

WKK: Ochońko 17, Patoka 13, Madray 11, Chrabota 7, Koelner 6, Wilczek 6, Prostak 5, Matusiak 0, Wątroba 0.

Decka Pelplin - Kotwica Kołobrzeg 81:94 (17:24, 23:18, 22:20, 19:32)

Decka: Shcherbatiuk 18, Szczepanik 17, Sączewski 12, Kaszowski 10, Michałek 6, Janiak 4, Kulis 4, Leśniczak 4, Konopatzki 3, Wąsowicz 3, Pułkotycki 0.

Kotwica: Nelson 27, Pieloch 21, Śmigielski 14, Kurpisz 10, Jakubiak 9, Długosz 6, Itrich 5, Wyszkowski 2, Wieczorek 0.

Miasto Szkła Krosno - Górnik Trans.eu Wałbrzych 77:78 (23:21, 24:15, 17:19, 13:23)

Miasto Szkła: Vaulet 16, Śpica 11, Jasiński 10, Rompa 9, Ciesielski 8, Dawdo 6, Krzywdziński 6, Sobiech 6, Zaguła 5.

Górnik Trans.eu: Dymała 19, Zywert 16, Pabian 14, Malesa 13, Ratajczak 6, Jakóbczyk 5, Kruszczyński 3, Cechniak 2, Durski 0, Pawlak 0.

Weegree AZS Politechnika Opolska - GKS Tychy 87:90 (19:24, 25:26, 25:16, 18:24)

Weegree AZS Politechnika: Kiwilsza 19, Rutkowski 17, Kobel 16, Kaczmarzyk 14, Wilk 11, Jodłowski 5, Skiba 4, Krefft 1, Lewiński 0.

GKS: Wieloch 20, Trubacz 17, Koperski 16, Diduszko 15, Krajewski 14, Mąkowski 3, Stankowski 3, Tyszka 2.

PGE Turów Zgorzelec - AZS AGH Kraków 67:85 (16:26, 22:13, 15:24, 14:22)

PGE Turów: Bochno 17, Traczyk 15, Fudziak 14, Maciejak 10, Heliński 8, Marcinkowski 3, Stępień 0, Wojtuś 0.

AZS AGH: Leszczyński 19, Fraś 13, Zmarlak 13, Wydra 10, Dyrda 9, Zgłobicki 9, Pruefer 4, Rojek 4, Zych 4, Pieniążek 0.

Dziki Warszawa - Rawlplug Sokół Łańcut 58:71 (20:23, 8:16, 16:17, 14:15)

Dziki: Majewski 20, Grochowski 9, Żeleźniak 9, Piliszczuk 7, Kuźkow 5, Wieluński 4, Nowakowski 3, Kopycki 1, Janik 0.

Rawlplug Sokół: Jarecki 19, Wrona 10, Nowakowski 9, Czerwonka 8, Pisarczyk 8, Kulikowski 6, Szczypiński 5, Bręk 4, Struski 2, Barciński 0, Lis 0.

SKS Starogard Gdański - Znicz Basket Pruszków 91:76 (24:20, 19:15, 29:20, 19:21)

SKS: Karolak 21, Ryżek 15, Tymon Szymański 15, Stryjewski 13, Sadło 12, Kamiński 6, Pietras 5, Burczyk 4, Cebula 0, Albert Szymański 0.

Znicz Basket: Kamiński 17, Suliński 13, Sowa 12, Bodych 10, Uberna 10, Tokarski 8, Czosnowski 6, Adamczyk 0.

Zobacz także: Wszyscy to widzieli! O zachowaniu gwiazdy jest głośno Co za popis! Show koszykarza Legii w Bydgoszczy