Ma 14 lat, mierzy... Nie, to nie pomyłka

Twitter / Na zdjęciu: Zhang Ziyu
Twitter / Na zdjęciu: Zhang Ziyu

Nagranie z popisami Zhang Ziyu, 14-letniej chińskiej koszykarki, bije rekordy popularności. Nic dziwnego, zważywszy na wzrost nastolatki. Bo Ziyu na Marcina Gortata może patrzeć z góry.

W tym artykule dowiesz się o:

3,6 mln wyświetleń - takim bilansem, tylko z odtworzeń na Twitterze, może pochwalić się film z boiskowymi popisami Zhang Ziyu. Zrobiło się o niej bardzo głośno, gdy w meczu U-15 zaliczyła 42 punkty i 25 zbiórek.

"Kobiecy Yao Ming"

Nawet jeśli nie znacie osoby Yaoa Minga, to jego twarz zapewne kiedyś już widzieliście. Legendarny chiński koszykarz Houston Rockets, mierzący 229 cm, fanom koszykówki kojarzy się z niesamowitymi blokami i efektownymi wsadami, natomiast internautom "pozakoszykarskim" z charakterystycznym uśmiechem, który wylądował na tysiącach memów.

Zhang Ziyu nazywana jest "kobiecym Yao Mingiem". Powód: jej wzrost. Co prawda do byłego środkowego reprezentacji Chin jeszcze trochę jej brakuje, ale zważywszy na fakt, że zawodniczka ma dopiero 14 lat, przebicie legendy - póki co pod kątem wzrostu - jest bardzo prawdopodobne.

ZOBACZ WIDEO: Złoty medalista zareagował na przydomek nadany przez dziennikarza TVP. "Chciałbym sprostować"

Zhang była wyższa od swoich rówieśników od dziecka. Dość powiedzieć, że gdy chodziła do pierwszej klasy szkoły podstawowej mierzyła 160 cm. W ciągu kolejnych  pięciu lat urosła 51 cm. W szóstej klasie podstawówki miara pokazała 211 cm.

Czyli jako uczestnica szóstej klasy szkoły podstawowej Zhang Ziyu mogła pochwalić się takim wzrostem, z jakim w lidze NBA - najlepszych koszykarskich rozgrywkach świata - przez lata rywalizował Marcin Gortat. Teraz na byłego gracza Los Angeles Clippers, Washington Wizards, Phoenix Suns czy Orlando Magic Chinka może patrzeć z góry.

Jej wzrost to nie pomyłka

Obecnie Zhang Ziyu ma 14 lat, od szóstej klasy podstawówki już trochę minęło, a w tym czasie dziewczyna zdążyła oczywiście nieco urosnąć. No, może nie tak "nieco", bo doszło jej kolejne kilkanaście centymetrów.

Konkretnie: 15. Czyli teraz Ziyu mierzy 226 cm. Tak: ma 14 lat, a mierzy 226 cm. Te liczby to nie pomyłka.

"A co będzie z jej wzrostem, gdy Ziyu będzie 20- albo 22-latką?!" - zastanawiają się internauci. Pewne jest to, że wzrostem już przebiła swoich rodziców, nomen omen - także byłych koszykarzy.

Zarówno matka, jak i ojciec Ziyu, grali zawodowo w basket. Matka - mierząca 198 cm Yu Ying - występowała nawet w reprezentacji Chin. Ojciec urósł do 213 cm. Z takimi genami Zhang nie mogła przecież zatrzymać się na 180 cm.

"Kobiecy Yao Ming!", "w niej jest przyszłość chińskiej koszykówki kobiet" - piszą internauci w mediach społecznościowych pod wspomnianym na wstępie filmem z boiskowymi popisami 14-latki.

Polkę już przebiła

Wspomnieliśmy o Marcinie Gortacie, nie sposób nie wspomnieć też o Małgorzacie Dydek.

Polka to najwyższa zawodniczka, jaka kiedykolwiek biegała po parkietach WNBA - damskiego odpowiednika NBA. Mierzyła 218 cm, przebijając drugą w klasyfikacji Rosjankę Mariję Stiepanową o 6 cm.

Liczby przy kolejnych nazwiskach na liście najwyższych zawodniczek w historii w WNBA: 203, 202, 201, 198, 198 cm. To tylko pokazuje, jak unikatowym wzrostem może pochwalić się Zhang Ziyu.

Małgorzata Dydek była wielka nie tylko wzrostem, bo sam wzrost nie zdobywa przecież punktów, a tych Polka w WNBA zanotowała łącznie 3220, dokładając do tego 2143 zbiórki. W najlepszej lidze świata rozegrała 323 mecze. Była liderem w liczbie bloków - w sumie miała ich 877. Dwukrotnie była wybrana do Meczu Gwiazd.

Z reprezentacją Polski czterokrotnie grała na mistrzostwach Europy, zagrała także na mistrzostwach świata w 1994 oraz na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Łącznie dla kadry narodowej rozegrała 132 mecze, zdobywając w nich 1783 punkty.

Małgorzata Dydek, jedna z największych postaci w historii polskiej koszykówki, zmarła nagle 27 maja 2011 roku. Miała 37 lat.

Zobacz też:
NBA. Gwiazdor NBA zarobi prawdziwą fortunę! Maksymalny kontrakt dla byłego MVP finałów
Intrygujący transfer w PLK. MKS nie chciał, Twarde Pierniki kontraktują

Źródło artykułu: