Kibice talentu LeBrona Jamesa, aby być na bieżąco ze swoim idolem, po raz kolejny będą musieli przygotować się na wydatek. Ich ulubieniec, i jednocześnie gwiazdor Los Angeles Lakers, zdecydował się bowiem na zmianę numeru na koszulce. To nie pierwszy raz, gdy 36-latek decyduje się na tego typu zabieg, ale nowość, jeśli chodzi o występy w jednym klubie.
Karierę w NBA James rozpoczynał w Cleveland Cavaliers, mając nr 23 na plecach. Zmienił go, przenosząc się do Miami Heat, gdzie nosił trykot z szóstką. Po powrocie do Ohio, niski skrzydłowy wrócił jednocześnie do poprzedniego numeru, który powędrował za nim również do Los Angeles. Po trzech sezonach LBJ zdecydował jednak, że kolejne rozgrywki ponownie rozegra z 6. na plecach.
Jak poinformował Shams Charania z serwisu The Athletic, lider Jeziorowców podjął decyzję m.in. ze względu na to, że wystąpi z szóstką również w drugiej części "Kosmicznego Meczu", którego premiera zaplanowana jest na lipiec. Jednocześnie przy swoim numerze ma pozostać Anthony Davis, który po przenosinach do Miasta Aniołów zamienił 23. na 3. A stało się tak dlatego, że w LA występował już James.
Można jednak powiedzieć, że obie liczby są dla LeBrona szczęśliwe. Szóstka towarzyszyła mu w trakcie zdobywania pierwszych dwóch w karierze tytułów mistrzowskich w barwach Heat. Kolejne dołożył w Cavs i Lakers, mając już dwadzieścia trzy na plecach. Czy więc 6. wyjdzie u niego na prowadzenie?
First look: LeBron James will change his Lakers jersey number to No. 6 next season after donning the number in his new movie “Space Jam: A New Legacy.” pic.twitter.com/VZksn1qVCy
— Shams Charania (@ShamsCharania) June 9, 2021
Czytaj także:
Nikola Jokić napisał historię. Serb wybrany MVP sezonu zasadniczego w NBA >>
NBA. Świetny mecz w Utah! Mitchell szalał po przerwie, Clippers nie dali rady go zatrzymać >>
ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"