Misja "Tokio 2020" przebiega zgodnie z planem - reprezentacja Polski pod czujnym okiem sztabu szkoleniowego Mike'a Taylora "robi formę" na kluczowy turniej w 2021 roku.
Polacy od 29 lipca w Kownie będą walczyć w turnieju, którego stawką jest wyjazd na igrzyska olimpijskie. Łatwo nie będzie - rywale są solidni, a polska reprezentacja ma swoje problemy.
Od piątku w Arenie Gliwice Biało-Czerwoni pracują tak nad siłą, wytrzymałością, jak i taktyką. Na chwilę obecną skład reprezentacji nadal nie jest kompletny.
Zgodnie z planem w niedzielę na Śląsk dotarł Aaron Cel, który ze względów rodzinnych dostał zgodę na lekki poślizg. Nasz silny skrzydłowy jest już jednak z kadrą i zaliczył pierwsze jednostki treningowe.
Cześć @aaroncel5 #KoszKadra #DawajPolska@EnergaSA pic.twitter.com/XQJMYQeSG0
— KoszKadra (@KoszKadra) June 6, 2021
W tym tygodniu do zespołu dołączyć ma Mateusz Ponitka, który ciągle przechodzi proces rehabilitacji po kontuzji, której doznał w kwietniu podczas jednego z meczów ligi VTB.
Przed turniejem w Kownie na zgrupowaniu na pewno nie pojawi się A.J. Slaughter, który zagra dla Al Kuwait SC w turnieju o mistrzostwo Zatoki Perskiej. To kolejny problem dla trenera Taylora. Zarówno Ponitka, jak i Slaughter to bez dwóch zdań kluczowe postaci w naszej reprezentacji.
Podczas gdy brakujący zawodnicy się zjeżdżają, wolne dostanie Jakub Garbacz, który w poniedziałek został ojcem Leny. - Od szóstej nie śpię. Czekałem tylko na informację - przyznał w materiale "Kosz Kadry" MVP ostatnich finałów Energa Basket Ligi.
- Szkoda, że takie czasy, że nie mogłem być z żoną. Mam jednak dogadany termin, że mogę pojechać więc fajnie. Cały czas jestem kłębkiem emocji - dodał.
Dziś na świat przyszła córeczka @garbi_30 #KoszKadra #DawajPolska
— KoszKadra (@KoszKadra) June 7, 2021
PS. Kuba otrzyma od trenera dzień wolnego Mamy nadzieję, że nikt nie będzie mieć z tym problemu pic.twitter.com/sJmdwRJ3gK
Polacy już w najbliższy weekend 12-13 czerwca rozegrają w Arenie Gliwice turniej Energa Cup. Pierwszym rywalem będą Meksykanie, drugim ktoś z pary Rosja - Tunezja. Łącznie w Gliwicach kadra rozegra sześć meczów kontrolnych.
Zobacz także:
Kolejne testy reprezentacji Polski. Biało-Czerwone ponownie sprawdzą się na tle Słowenek
Legia pochwaliła się nowym transferem. Wojciech Kamiński "polował" na niego od lat
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalona końcówka meczu WNBA. Rzut rozpaczy i... zwycięstwo!