Gorąco się zrobiło w sieci po informacji, że Geoffrey Groselle jest już o krok od transferu do Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski. Patryk Pankowiak, dziennikarz WP SportoweFakty, doniósł, że Amerykanin, który był gwiazdą Enea Zastalu BC Zielona Góra w sezonie 2020/2021, podpisał już nawet umowę z zespołem mistrza Polski.
Mając na uwadze fakt, że kontrakt ze "Stalówką" parafował już Damian Kulig, to podkoszowy duet Kulig-Groselle robi na wszystkich ogromne wrażenie. Sęk w tym, że... niekoniecznie wcale taki musi być.
Udało nam się skontaktować ze Scottem Nicholsem, agentem amerykańskiego podkoszowego, który zrobił wielką furorę nie tylko na parkietach PLK, ale też w lidze VTB. Mimo ciekawych ofert w trakcie rozgrywek, pozostał w Zastalu do samego końca, będąc gwiazdą zespołu w serii finałowej ze Stalą (porażka 2:4). Menedżer Groselle'a zdementował informację o podpisanej umowie z ostrowskim zespołem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jest moc. Nietypowy trening Wildera
- Geoffrey nie podpisał żadnego kontraktu, jest nadal wolnym zawodnikiem - powiedział nam Nichols.
Udało nam się także ustalić, że do gry o Groselle'a włączył się... Enea Zastal BC Zielona Góra! Janusz Jasiński zdradził nam, że klub chce walczyć o Amerykanina i złoży mu konkretną ofertę. Wiemy, że wicemistrzowie Polski są w stałym kontakcie z jego agentem, co też sam nam potwierdził.
- Zastal jest jednym z wielu klubów, który wyraża zainteresowanie Grosellem. W tym gronie jest też oczywiście zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Naprawdę odzew jest spory, dostaliśmy zapytania ze strony drużyn z VTB, Hiszpanii i Euroligi. Jesteśmy cierpliwi, na pewno nie podejmiemy decyzji pochopnie. Jest jeszcze trochę czasu do namysłu, zwłaszcza, że inne ligi w Europie cały czas rozgrywają swoje mecze. Nie ma co ukrywać, że Geoffrey po takim sezonie może liczyć na oferty z bardzo mocnych klubów - przyznał agent Groselle'a.
Swój głos w tej sprawie - za pomocą mediów społecznościowych - przedstawił Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu, który nie ukrywa, że Zastal - ze wszystkich polskich zespołów - jest najbardziej atrakcyjnym miejscem dla Groselle'a. Chodzi o możliwość pokazania swoich umiejętności w lidze VTB.
"Z moich informacji wynika, że Groselle czeka na dobrą propozycję, a poważne ligi jeszcze grają. Geff przyszedł do nas na dobre warunki, ale szuka w przyszłym sezonie dużo lepszych i grania w poważnych rozgrywkach (VTB, Eurocup, BCL), a tylko Enea Zastal BC w PL może mu to teraz zagwarantować" - napisał na Twitterze.
W kontekście Amerykanina jest jeszcze jedna istotna informacja: starania o uzyskanie polskiego paszportu. Już wkrótce Groselle ma być nowym "nabytkiem" reprezentacji Polski. - Wszystko idzie zgodnie z planem. Dokumenty zostały już wysłane. Czekamy na odpowiedź - powiedział Nichols.
Nie jest więc wykluczony scenariusz, że w sezonie 2021/2022 zobaczymy Groselle'a z polskim paszportem w barwach Stali lub Zastalu. To byłoby ogromne wzmocnienie jednej z tych drużyn.
- Kolejny sezon w Polsce? Może, tego nikt nie wie. Na razie jest za wcześnie na deklaracje. Zobaczymy, co czas pokaże - mówił Groselle w rozmowie z WP SportoweFakty.
Z moich informacji wynika ze GG czeka na dobra propozycje a poważne ligi jeszcze grają. GG przyszedł do nas na dobre warunki ale szuka w przyszłym sezonie dużo lepszych i grania w poważnych rozgrywkach ( VTB , Eurocup, BCL) a tylko @basket_zg w PL może mu to teraz zagwarantować.
— Janusz Jasiński (@JanuszJasinski1) June 3, 2021
Zobacz także:
Rolands Freimanis: Zawiodłem w finale. Może Milicić miał rację? [WYWIAD]
Stal była lepsza. Ale to niesmaczne mistrzostwo [KOMENTARZ]
Właściciel mistrza Polski: Droga do wymarzonego złota. Przyszłość? Mamy jeszcze trzy biegi do wrzucenia! [WYWIAD]
To byłby hit! Saso Filipovski wróci do PLK? Mamy komentarz wielkiego trenera