EBL. Polski Cukier nie zachwycił, ale wygrał pewnie. Damian Kulig porozstawiał rywali

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu od lewej: Danilo Ostojic i Damian Kulig
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu od lewej: Danilo Ostojic i Damian Kulig

Polski Cukier Toruń pokonał HydroTruck Radom 81:67. Podopieczni Jarosława Zawadki nie rozegrali wielkiego meczu, ale wygrali z rywalami bardzo pewnie. Do sukcesu poprowadził ich Damian Kulig.

Dla torunian był to jeden z tych meczów, gdzie wygrana była obowiązkiem i w poniedziałek udało im się go spełnić. Polski Cukier dobrze zaczął, zbudował przewagę i do samego końca kontrolował wynik.

Trener HydroTrucku Robert Witka najbardziej obawiał się Damiana Kuliga i to właśnie na niego najbardziej uczulał swoich podopiecznych. Na nic się to jednak zdało. Lider gospodarzy z łatwością ogrywał swoich rywali - w statystykach zapisał 22 punkty, 8 zbiórek i 4 asysty.

Kulig od początku rządził i dzielił, a jego doskonała postawa przekładała się na wynik. Polski Cukier szybko zbudował swoją przewagę, która w drugiej kwarcie wynosiła już nawet 19 punktów (46:27). Wszystko toczyło się pod dyktando ekipy Jarosława Zawadki.

ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"

To jednak chyba nieco uśpiło gospodarzy, którzy na drugą połowę wyszli lekko ospali. HydroTruck starał się to wykorzystać i zmniejszył straty nawet do ośmiu "oczek" (45:53). Swoje zrobił tutaj Jabarie Hinds, który w końcu bardziej niż na rozmowie z sędziami, skupił się na grze.

Torunianie szybko jednak stonowali zapędy rywali - czwartą kwartę zaczęli od czterech kolejnych trafień zza linii 6,75 i po serii 12:0 prowadzili już 73:49. To był nokaut dla HydroTrucku, a spotkanie rozstrzygnęło się tak naprawdę siedem minut przed jego końcem.

Radomianie nie byli w stanie mocniej zagrozić "Twardym Piernikom", bo nie funkcjonowała ich najmocniejsza broń, czyli rzut z dystansu. Podopieczni Witki wykorzystali zaledwie 6 z 33 prób. Przy takim wskaźniku (18 procent skuteczności) radomianie nie mają szans walczyć o korzystne dla siebie wyniki.

Polski Cukier Toruń - HydroTruck Radom 81:67 (27:18, 20:13, 14:18, 20:18)

Polski Cukier: Damian Kulig 22, Donovan Jackson 15, Aaron Cel 11, Obie Trotter 9, Bartosz Diduszko 9, Carlton Bragg 6, Keyshawn Woods 5, Marcin Wieluński 2, Aleksander Perka 0, Michał Samsonowicz 0, Jakub Kondraciuk 0.

HydroTruck: Jabarie Hinds 16, Brett Prahl 16, Filip Zegzuła 11, Danilo Ostojić 10, Roberts Stumbris 9, Aleksander Lewandowski 3, Daniel Wall 2, Marcin Piechowicz 0, Jakub Zalewski 0, Marcin Tomaszewski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Żan Tabak odesłał gracza do szatni. Za co? Freimanis tłumaczy scysję z trenerem
No Rhett, no problem. Trwa doskonała seria MKS-u Dąbrowa Górnicza

Źródło artykułu: