Transfery. To będzie trafiony strzał? King Szczecin ma nowego rozgrywającego

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Tookie Brown
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Tookie Brown

Tookie Brown został nowym zawodnikiem Kinga Szczecin. To ma być trafiony strzał po tym, jak zupełnie nie wypaliły ruchy z Kaseyem Hillem czy Tre Busseyem.

- Tooki musi wnieść do naszego zespołu kontrolę i dyscyplinę w ataku. To kolejny zawodnik, który może być kreatorem w naszej drużynie - komentuje ruch trener Jesus Ramirez (za kingwilki.pl).

25-letni Tookie Brown jest absolwentem uczelni Georgia Southern. Profesjonalną karierę w Europie rozpoczął z kolei w Belgii, gdzie dla Limburg United notował 11,4 punktu, 4,1 asysty, 3,6 zbiórki i 1,4 przechwytu na mecz.

Hiszpański trener jest przekonany, że Brown zanotuje duży progres. - Już teraz może być dobry, ale jego progres może być duży i mam nadzieję, że w tym sezonie pójdzie w górę - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

Ramirez, który przejął stery w Kingu Szczecin po Łukaszu Bieli, w piątek poprowadził swój pierwszy trening z drużyną. - Do tej pory były tylko rozmowy ze sztabem i samymi zawodnikami - komentuje hiszpański szkoleniowiec.

Ten ma trochę czasu, żeby "przestawić" drużynę na swój system gry - King kolejne spotkanie rozegra dopiero 27 grudnia (rywalem będzie Enea Astoria Bydgoszcz). Do tego, co widział dotychczas podchodzi z dużymi nadziejami. - Ta drużyna ma potencjał. Czasami nie pokazuje tego na parkiecie, czasem zespół nie jest konsekwentny, ale ma potencjał - przyznał.

King z bilansem 8 zwycięstw i 9 porażek zajmuje aktualnie 8. miejsce w ligowej tabeli Energa Basket Ligi. Udział w fazie play-off jest celem klubu i Ramireza. W Szczecinie czekają też, aż na parkiet wróci Paweł Kikowski, co będzie wielkim wzmocnieniem zespołu.

Zobacz także:
Polpharma złapała kontakt. "Pamiętam z czasów mojej gry, że koncentracja mogła uciec"
Ivan Almeida: Nie żałuję powrotu do Anwilu. Woźniak? To bardzo mądry trener

Źródło artykułu: