Polak w ostatnim czasie znajduje się w wielkiej formie. Bardzo dobry występ w reprezentacji przeciwko Izraelowi (23 punkty), potem perfekcyjny mecz w VTB przeciwko Uniksowi Kazań (23 punkty i 7/7 z gry).
Tym razem Mateusz Ponitka dał próbkę swoich umiejętności w Eurolidze. W 21 minut spędzonych na parkiecie w Walencji zanotował 10 punktów, 4 asysty, zbiórkę i przechwyt. Wykorzystał 4 z 5 rzutów z gry (2/3 z dystansu).
Zenit źle wszedł w mecz, a drugą kwartę przegrał nawet różnicą 10 punktów. Po zmianie stron zaczęło się jednak ofensywne szaleństwo ekipy z Sankt Petersburga - w drugiej połowie podopieczni Xaviera Pascuala zdobyli aż 52 "oczka", co pozwoliło odwrócić losy pojedynku.
Z bilansem siedmiu zwycięstw i trzech porażek Zenit zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Euroligi. Ekipa z Sankt Petersburga ma dwa mecze zaległe (z AX Armani Exchange Milan i Panathinaikosem Ateny).
Mateusz Ponitka w dotychczas dziesięciu rozegranych meczach notował średnio 8 punktów, 4,7 zbiórki i 2,9 asysty. Trafia ze skutecznością na poziomie 51 procent.
Valencia Basket - Zenit Sankt Petersburg 72:85 (12:16, 27:17, 21:32, 12:20)
Zobacz także:
Bomba transferowa w EBL! Igor Milicić wraca do Polski!
Rosyjski pocisk uderzył w mistrza Polski. Zastal Enea BC bez szans z CSKA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawi Joanna Jędrzejczyk. Na wakacjach w Meksyku