VTB. Przełamanie Zastalu Enea BC, Geoffrey Groselle nie do zatrzymania

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: mecz Zastal Enea BC Zielona Góra - BC Tsmoki Mińsk
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: mecz Zastal Enea BC Zielona Góra - BC Tsmoki Mińsk
zdjęcie autora artykułu

Zastal Enea BC Zielona Góra w końcu wygrał w lidze VTB. Podopieczni Żana Tabaka pokonali we własnej hali BC Tsmoki Mińsk 89:75. Wielki mecz rozegrał Geoffrey Groselle.

Po serii czterech kolejnych porażek przyszedł czas na przełamanie - mistrzowie Polski po bardzo solidnym występie zasłużenie ograli gości z Mińska.

Zastal miał czterech wielkich muszkieterów, ale najważniejszym ogniwem był Geoffrey Groselle. Środkowy był bezwzględny dla swoich rywali - wykorzystał 11 z 12 rzutów z gry i zaliczył na swoim koncie 23 "oczka".

Po stronie Tsmoków szalał Kris Clyburn, którego zielonogórska defensywa doskonale pamiętała z poprzedniego sezonu, kiedy zdobywając 35 punktów poprowadził do sensacyjnego zwycięstwa w hali CRS bydgoską Astorię.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

Clyburn od początku był bardzo aktywny i generalnie był jedyną postacią, z którą defensywa Zastalu miała problem. Ostatecznie amerykański rzucający w swojej linijce statystycznej zapisał 25 "oczek" (10/12 z gry), 5 zbiórek i 4 asysty. Tym razem nie zdołał jednak pociągnąć zespołu do wygranej.

To Amerykanin niemal w pojedynkę sprawił, że w drugiej kwarcie Tsmoki zdołały zmniejszyć straty do zaledwie jednego punktu - wcześniej mistrzowie Polski prowadzili już nawet dwucyfrowo.

Ekipa Żan Tabak miała jednak zdecydowanie więcej jakości w swoich szeregach. Iffe Lundberg miał 18 punktów, 9 asyst i 5 zbiórek, a Rolands Freimanis dołożył 17 "oczek". Obaj zwłaszcza na finiszu trzymali Zastal w bezpiecznej odległości od rywala.

Janis Berzins - tym razem to jego trener Tabak odsunął od składu, do którego wrócił - z powodzeniem - Cecil Williams (15 punktów i 5/6 z gry). To już tradycyjny zabieg, bowiem w składzie mistrzów Polski jest siedmiu graczy zagranicznych, a grać może "tylko" sześciu.

Zastal Enea BC Zielona Góra - BC Tsmoki Mińsk 89:75 (24:13, 24:28, 16:11, 25:23)

Zastal: Geoffrey Groselle 23, Iffe Lundberg 18, Rolands Freimanis 17, Cecil Williams 15, Kris Richard 8, Marcel Ponitka 5, Blake Reynolds 3, Łukasz Koszarek 0, Filip Put 0.

Tsmoki: Kris Clyburn 25, Uladzimir Verameyenka 12, Maksim Salash 12, Robert Lowery 11, Andrei Rahozenka 6, Andrei Stabrouski 4, Yauheni Beliankou 2, Toms Leimanis 2, Klavs Cavars 1, Aliaksei Trastsinetski 0, Tsimafei Paraliou 0.

# Drużyna M % W P + -
1 Zenit Sankt Petersburg 2483.320420101718
2 Lokomotiv Kubań Krasnodar 2475.018621381943
2 Uniks Kazań 2475.018619621794
4 CSKA Moskwa 2470.817722191861
5 BK Niżny Nowogród 2458.3141019141921
6 Zastal Enea BC Zielona Góra 2454.2131120942075
7 Chimki Moskwa 2450.0121220281962
8 Parma Basket Perm 2441.7101418781925
9 Avtodor Saratow 2441.7101420192092
10 BC Kalev/Cramo Tallin 2431.861617001915
11 Jenisej Krasnojarsk 2425.061818662093
12 BC Astana 2425.061818432101
13 BC Tsmoki Mińsk 2412.532117472056

Zobacz także: Nie udało się w Lublinie, udało się w Gliwicach. Strahinja Jovanović bohaterem Śląska Legia Warszawa nie do zatrzymania? Justin Bibbins zatańczył z kolejnym rywalem Keyshawn Woods i Damian Kulig dopilnowali tematu. Bez sensacji w Toruniu

Źródło artykułu: