EBL. Znamy więcej szczegółów wypadku Rhetta. Poparzone ręce, przeszczepiona skóra

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Szymon Szczur / Na zdjęciu: M.J. Rhett
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Szymon Szczur / Na zdjęciu: M.J. Rhett

Robienie posiłku bywa niebezpieczne - przekonał się o tym M.J. Rhett. Zawodnik z mocno poparzonymi dłońmi trafił do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Tam przeszedł operację. Ma przeszczepioną skórę.

Zimna woda na rozgrzany olej? To nigdy nie było dobre i bezpieczne połączenie. Przekonał się o tym M.J. Rhett, który w ten sposób próbował ratować sytuację.

Zawodnik w trybie natychmiastowym przewieziony został do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Tam w czwartek przeszedł natychmiastową operację.

Reprezentujący w naszym kraju interesy zawodnika Tomasz Matyśkiewicz wydał oświadczenie w tej sprawie. Wiemy, że na oddziale zawodnik przebywać będzie do wtorku.

Co prawda przedstawiciel koszykarza mówi o jednej ręce, ale już sam zawodnik przyznaje, że konieczna była "naprawa" obu. - Miałem szalony wypadek w domu. Operacja moich obu rąk zakończyła się sukcesem. Dziękuję klubowi, kolegom z drużyny, całej organizacji i fanom - przyznał Rhett, który wróci do domu z przeszczepioną skórą.

Sam zainteresowany w przyszłość patrzy jednak z optymizmem i wielką determinacją. - Wrócę do 100-procentowej sprawności! Wrócę silniejszy, niż byłem wcześniej. Na chwilę obecną nie jestem jednak w stanie określić, kiedy będę gotowy do powrotu - dodał.

Rhett we wtorek wróci do Gliwic. Wtedy będzie też wiadomo ile potrwa jego rehabilitacja i powrót do zdrowia. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, ile będzie potrzebował czasu, żeby wrócić do pełnej sprawności. W klubie mają czego żałować, bo Rhett w sparingach wyglądał bardzo pozytywnie - w jednym z meczów otarł się nawet o triple-double.

Co zrobi GTK? Na pewno nie zostawi zawodnika bez opieki. Wydaje się jednak, że w składzie pojawi się nowy zagraniczny podkoszowy. Sezon 2020/2021 w Energa Basket Lidze gliwiczanie zainaugurują 28 sierpnia domowym meczem z Polskim Cukrem Toruń.

Zobacz także:
Terry Henderson: Stać nas na coś dużego, a ja nie chcę czuć do siebie żalu
Deishuana Bookera show! Anwil Włocławek wyraźnie lepszy od Kinga Szczecin

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie

Komentarze (0)