BCL. Start i Anwil poznali rywali. Wyboista droga włocławian do fazy grupowej!

EBL. Anwil Włocławek. Arkadiusz Lewandowski: Był czas na NBA, teraz czas na europejską solidność [WYWIAD]

15 września rozpocznie się faza eliminacyjna do kolejnej edycji Basketball Champions League. Wtedy do walki o fazę grupową ruszy Anwil Włocławek.

"Rottweilery" w pierwszej rundzie zmierzą się z belgijskim debiutantem, ekipą Union Hainut. W przypadku przejścia tego rywala na drodze do fazy grupowej stanie triumfator pary Hapoel Tel Awiw - Bakken Bears. Nie trzeba mówić, że wielkim faworytem będzie tutaj ekipa z Izraela.

Zespół Dejana Mihevca jako drużyna rozstawiona będzie miała handicap w postaci meczów rewanżowych we własnej hali - czy przy udziale kompletu publiczności? Czas pokaże.

Na chwilę obecną trudno mówić o szansach Anwilu, bowiem zespoły są w trakcie budowania swoich składów. Przypomnijmy, że Mihevc do swojej dyspozycji będzie miał na pewno takich graczy, jak Krzysztof Sulima, Przemysław Zamojski, Ivica Radić, Tre Bussey czy Walerij Lichodiej.

Pewny rywalizacji w fazie grupowej jest Start Lublin. Druga drużyna poprzedniego sezonu Energa Basket Ligi zadebiutuje w europejskich pucharach i czeka ją niełatwe zadanie. Podopieczni Davida Dedka zagrają w grupie B. Tam za rywali będą mieć m.in. ERA Basketball Nymburk, BK Niżny Nowogród czy Casademont Saragossa.

Anwil z kolei w przypadku przebrnięcia przez eliminacje zagra w grupie A. Lietuvos Rytas Wilno, Iberostar Teneryfa czy Galatasaray Stambuł - m.in. z takimi zespołami przyszłoby rywalizować włocławianom.

Faza grupowa koszykarskiej Ligi Mistrzów rozpocznie się 13 października. Do play-off awans uzyskają po cztery najlepsze zespoły, a zwycięzcę wyłoni turniej Final Four. Triumfator rozgrywek zainkasuje okrągły milion euro.

Zobacz także:
GTK zgłosiło się do FIBA Europe Cup! Odkryło też pierwszą zagraniczną kartę
Koniec przygody Karola Gruszeckiego z Polskim Cukrem Toruń. Reprezentant Polski zmienił otoczenie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska