Pandemia koronawirusa sprawiła, że praktycznie wszystkie sportowe rozgrywki na świecie zostały zawieszone. Nie inaczej jest także w NBA. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest coraz bardziej dramatyczna. Liczba zakażonych koronawirusem to ponad 240 tysięcy pacjentów, z czego zmarło ponad 6000 osób (stan na 3 kwietnia).
Wizja wznowienia sezonu z dnia na dzień jest coraz mniejsza. - Jedyną rzeczą, jaką wiem, jest to, że nad wszystko inne będziemy przedkładać bezpieczeństwo. Nie ma mowy o podejmowaniu ryzyka - mówił Mark Cuban, właściciel Dallas Mavericks (więcej TUTAJ-->)
Dokończenie rozgrywek NBA może graniczyć z cudem. To wiąże się jednak z wielkimi stratami finansowymi, do których organizacja za wszelką cenę nie chce dopuścić. Jedną z koncepcji jest rozpoczęcie sezonu od samych play-offów, choćby w Las Vegas (zobacz szczegóły-->).
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Piotr Małachowski był w Wuhan przed wybuchem epidemii! Opowiedział o swoich przeżyciach
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach, postanowiliśmy zorganizować głosowanie dotyczące nagrody MVP rundy zasadniczej. Czytelnicy WP SportoweFakty nie mieli wątpliwości i prawie połowa głosów powędrowała do LeBrona Jamesa. Na podium uplasowali się także Giannis Antetokounmpo (Milwaukee Bucks) oraz Luka Doncić (Dallas Mavericks).
Co ciekawe, tylko pięć procent kibiców zagłosowało na Jamesa Hardena z Houston Rockets, który pod względem indywidualnym ma najlepsze liczby w NBA. Wielu fanów zarzuca mu jednak zbyt samolubny styl gry.
Wyniki głosowania na MVP:
Gracz | Klub | Procent zdobytych głosów |
---|---|---|
LeBron James | Los Angeles Lakers | 46 procent |
Giannis Antetokounmpo | Milwaukee Bucks | 24 procent |
Luka Doncić | Dallas Mavericks | 19 procent |
James Harden | Houston Rockets | 5 procent |
Kawhi Leonard | Los Angeles Clippers | 4 procent |
Anthony Davis | Los Angeles Lakers | 2 procent |
Zobacz także: EBL. Michał Ignerski: Byłem blisko powrotu do Anwilu Włocławek