Liga NBA została zawieszona do odwołania po tym, jak Rudy Gobert z Utah Jazz okazał się być zarażony wirusem Covid-19. Wszystko działo się w środę, a tego samego dnia nie odbyły się już mecze Oklahomy City Thunder ze wspominanymi Jazz, a także Sacramento Kings - New Orleans Pelicans. Kiedy możemy się spodziewać ewentualnego wznowienia rozgrywek?
Jak poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN, właściciele drużyn NBA zachęcają Adama Silvera, aby ponownie przyjrzeć się sytuacji za 30 dni. Komisarz ligi w wywiadzie dla TNT potwierdził, że liga nie wznowi swojego działania przez najbliższy miesiąc, a on wykorzysta tę przerwę na dalsze dyskusje związane z globalnym problemem pandemii koronawirusa.
- Oczywiście, problem stał się na tyle poważny, dlatego ustaliliśmy, że przerwa potrwa najprawdopodobniej minimum 30 dni - mówił Adam Silver w rozmowie z dziennikarzami. - W tym momencie nie wiemy wystarczająco dużo, aby być bardziej szczegółowym. Ale chcemy dać naszych graczom, drużynom i fanom informację, że będzie to co najmniej miesiąc przerwy - dodawał 57-letni komisarz ligi.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Istnieje prawdopodobieństwo, że w czasie 30-dniowej przerwy każdy z zawodników NBA przejdzie test na obecność koronawirusa.
Adam Silver w czwartek napisał również list do fanów, w którym podkreślał, że liga zostanie wznowiona dopiero, kiedy "stanie się to bezpieczne dla wszystkich zainteresowanych".
- W międzyczasie nadal będziemy współpracować z ekspertami w dziedzinie chorób zakaźnych i zdrowia publicznego, a także urzędników państwowych w celu ustalenia protokołów bezpieczeństwa, niezbędnych do wznowienia naszych meczów - czytamy w wiadomości od komisarza NBA.
Jak na razie wśród zawodników najlepszej ligi świata potwierdzono dwa przypadki zarażenia koronawirusem, jest to Francuz Rudy Gobert oraz jego drużynowy kolega z Utah Jazz, Donovan Mitchell.
Czytaj także:
Sezon NBA oficjalnie zawieszony! Gwiazda ligi, Rudy Gobert zarażony koronawirusem
Donovan Mitchell drugim zawodnikiem ligi zarażonym koronawirusem